Gdy rodzice naciskani przez pracodawców zaczęli się dopytywać, czy mają wziąć urlop w lipcu czy w sierpniu okazało się, że dzieci nie będą mogły chodzić do przedszkola aż do... grudnia.
- Do tej pory słyszeliśmy, że trzylatki będą przyjmowane w tym naborze dopiero w grudniu, a nasze dzieci zostaną na Stanisławowskiej - opowiada mama 5-latka. Nie chce się przedstawić, bo boi się ewentualnych konsekwencji ze strony dyrekcji.
Dlaczego 150 maluchów nie będzie mogło wrócić po wakacjach do swego przedszkola? - Przedszkole będzie rozbudowywane - tłumaczy Anna Bytońska z biura prasowego urzędu miejskiego. Dyrektorka placówki Jolanta Dołęgowska cały poniedziałek była zajęta, a wczoraj - jak poinformowała nas sekretarka - zachorowała. Osobiście jednak poprowadziła spotkanie z rodzicami po południu. Po nim rodzice odetchnęli z ulgą.
Okazało się, że przerwa wakacyjna w tym roku przypadnie na lipiec. Rodzice w tym czasie będą mogli zapisać dzieci do przedszkola przy ul. Strzegomskiej lub Zemskiej. Od sierpnia do końca listopada maluchy znajdą miejsce w Miejskim Domu Kultury przy ul. Zemskiej, a w grudniu wrócą do siebie.
- Pani dyrektor dobrze to załatwiła, jeśli była też opcja rozdzielania maluchów do różnych miejsc - ocenia mama 5-latka. Uważa jednak, że trzeba było o tym poinformować dużo wcześniej, żeby rodzice wiedzieli, na czym stoją. Ma też pretensję do urzędu miejskiego, że zamiast budować nowe przedszkole, rozbudowuje te, które istnieje dopiero od 2009 roku.
150 dzieci będzie musiało od sierpnia do grudnia chodzić do innego przedszkola
- Wtedy trzeba było czekać do listopada - opowiada kobieta. - A teraz urząd znowu nie nadąża z liczbą dzieci, która wcale nie jest tajemnicą. Wiadomo, ile dzieci się rodzi, że ludzie wprowadzają się na Muchobór. To wszystko nie dzieje się w cudowny sposób, lecz da się przewidzieć - podkreśla.
Z biura prasowego wrocławskiego magistratu dowiedzieliśmy się, że rozbudowa przedszkola wiąże się z rozbudową całego kompleksu, czyli też Szkoły Podstawowej nr 25. - Chodzi o powiększenie placówki ze względu na przyjęcie w przyszłym roku 6-latków do pierwszej klasy i 5-latków do zerówki - tłumaczy Anna Bytońska. Dzieci z podstawówki też mogą zostać przeniesione do końca listopada do innej placówki. Jakiej? Trwają ustalenia. Rodzice mają się dowiedzieć najpóźniej do końca roku szkolnego, czyli w czerwcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?