W piątek (17 listopada) około godziny 14.25 nad Rynkiem było słychać ogromny hałas, który spowodowały trzy dość nisko przelatujące śmigłowce.
Jak przekazał w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Tomasz Modrzejewski, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, był to lot maszyn wojskowych.
- Nad Wrocławiem przeleciały wojskowe śmigłowce. Operacja została zrealizowana jako VFR (ang. visual flight rules) - mówi Tomasz Modrzejewski.
Rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej nie ujawnił powodu, dla którego helikoptery przelatywały nad miastem. Hałas był głośny, ponieważ maszyny leciały dość nisko. Skrót VFR oznacza, że lot był realizowany z widocznością poniżej chmur.
Jak wynika z przepisów wykonywania lotów z widocznością visual flight rules, takie loty nie mogą się odbywać nad nad gęstą zabudową dużych miast, miasteczek, osiedli lub nad zgromadzeniem osób na wolnym powietrzu na wysokości względnej mniejszej niż 300 m (1000 ft) nad najwyższą przeszkodą, znajdującą się w promieniu 600 m od statku powietrznego.
Oznacza to, że najniższy pułap, jaki mogły osiągnąć przelatujące nad Wrocławiem śmigłowce wynosi około 500 m.
W tej okolicy było słychać śmigłowce:
Zobacz też:
![od 16 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/16.webp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?