Nie wiadomo z jakiego powodu wjechał fiatem tipo w drzewo.
- Przeżył zderzenie i w szoku wyszedł z rozbitego auta wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę - opowiada nadkom. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.
Kierowca tira wyszedł szukać potrąconego, aby udzielić mu pomocy. W międzyczasie wezwał pogotowie. Nie mógł go jednak znaleźć w ciemnościach. Okazało się, że Łukasz wyszedł na drogę, gdzie został znowu potrącony przez samochód. Po chwili wpadło na niego jeszcze auto jadące z przeciwka.
Kilka miesięcy temu nieopodal zginęło trzech młodych mieszkańców Piechowic i Szklarskiej Poręby. Również oni wjechali w drzewo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?