Wkrótce kongres Świadków Jehowy, tym razem w Hali Ludowej. Będzie horror komunikacyjny

Kongres Świadków Jehowy we Wrocławiu organizowany jest w tym roku 18 lipca w Hali Ludowej. Tego dnia przejechanie na Wielką Wyspę i zaparkowanie w pobliżu Hali Ludowej będzie graniczyło z cudem.

Podziemny parking przy Hali Ludowej jest jeszcze w budowie. Jego otwarcie zaplanowano na sierpień i na pewno nie zaparkujemy tam auta wcześniej. Pozostaje nam ok. 300 miejsc parkingowych na pobliskich ulicach: Parkowej, Wystawowej i Mickiewicza oraz ok. 50 miejsc przy zoo przy ul. Wróblewskiego. To jednak zdecydowanie zbyt mało, by zapewnić komfort kierowcom dojeżdżającym do hali.

Ze względu na budowę parkingu nie zaparkujemy przy ul. Kopernika. Nieco dalej auto zostawimy na pobliskiej ul. Edwarda Wittiga (wzdłuż ulicy), gdzie do Hali Ludowej pieszo dojdziemy w 5 minut. Ale to również tylko kilkadziesiąt miejsc.

Przypomnijmy, że wyjazd z Hali Ludowej również nie będzie należał do łatwych. Trwa remont mostu Zwierzynieckiego i ul. Curie- Skłodowskiej. Dlatego mostem Zwierzynieckim wjedziemy na Wielką Wyspę, ale wyjedziemy już objazdami przez al. Różyckiego i ul. braci Śniadeckich. W dzień kongresu (podobnie jak w zwykły dzień w godzinach szczytu) w korku na pewno stracimy nawet godzinę.

Jakie jest najlepsze rozwiązanie. Trzeba powiedzieć otwarcie, że dobrego wyjścia nie ma, bo hala nie jest przygotowana teraz na przyjęcie tak wielu ludzi w jednym momencie. Szczególnie, że większość uczestników kongresu dojeżdża zwykle swoimi samochodami.

Jednym z rozwiązań będzie więc pozostawienie auta np. na parkingu w Pasażu Grunwaldzkim albo jeszcze wcześniej – na parkingu pod urzędem wojewódzkim. Do Hali Ludowej dowiezie nas wtedy tramwaj linii nr 10. Można też próbować szczęścia na sporym parkingu przy ul. Mickiewicza (w pobliżu skrzyżowania z Kopernika) lub przy ul. Na Grobli, a następnie urządzić sobie 15 minutowy spacer do hali przez kładkę Zwierzyniecką.