Rodziny, w których rodzą się trojaczki należą zdecydowanie do rzadkości. Takie potrójne szczęście spotkało Natalię i Rolanda Abreu. 26 czerwca bieżącego roku w szpitalu na wrocławskim Brochowie urodziły im się dwie dziewczynki i chłopiec. Maluchy są zdrowe i szybko przybierają na wadze.
Trojaczków się nie spodziewali
W rodzinie pani Natalii nie było przypadków ciąż mnogich. Za to w rodzinie jej męża trzy razy rodziły się bliźnięta. Małżeństwo nie zakładało jednak takiego scenariusza. Dziś wspominają: najpierw był szok, potem ogromna radość.
- To miało być pierwsze badanie USG. Nagle okazało się, że zostaniemy rodzicami bliźniąt, chwilę później że jest jeszcze trzeci maluch. Byłem w szoku. Ciąża mnoga? Tego w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Ale bardzo się ucieszyłem, trójka dzieci za jednym zamachem, super - opowiada pan Roland.
Jego żona dodaje:
- Byłam zaskoczona i przerażona, ale tylko przez chwilę. Potem przeszczęśliwa i podekscytowana.
Dziś są rodzicami małego Armando, Nicole i Amelii. Wybór imion był starannie przemyślany.
- Ponieważ jesteśmy polsko-kubańskim małżeństwem chcieliśmy, żeby imiona naszych dzieci były międzynarodowe, bez polskich znaków, łatwe w wymowie także za granicą. Armando wymyślił mąż - tłumaczy pani Natalia.
Zobacz film o wrocławskich trojaczkach:
Trojaczki w szpitalu na wrocławskim Brochowie
Armando, Nicole i Amelia urodziły się 26 czerwca w 33 tygodniu ciąży. Pierwszy na świat przyszedł chłopiec, który ważył 1kg 880 g, minutę później do brata dołączyła Nicole (z wagą 1kg 730 g). Najmniejsza była i nadal jest Amelia. Tuż po porodzie ważyła 1kg 100 g.
- Ciąża trojacza jest ciążą podwyższonego ryzyka, dlatego przyszła mama była pod wzmożoną kontrolą specjalistów. Regularnie miała przeprowadzane m.in. badania ultrasonograficzne. 33 tydzień to optymalny czas na poród w przypadku ciąży trojaczej - wyjaśnia Marzena Wierzbicka, ginekolog i położnik ze szpitala im. A. Falkiewicza.
- Przyszła mama wymagała wcześniejszej hospitalizacji. Musieliśmy monitorować na oddziale, jak rozwijają się dzieci i wybrać odpowiedni moment zakończenia ciąży. Poród odbył się przez cięcie cesarskie z zaangażowaniem sporego grona lekarzy i położnych - dodaje Zofia Czapiga, rezydentka na oddziale patologii ciąży.
W porodzie uczestniczyły m.in. aż trzy położne. Każda miała pod opieką "swojego" malucha. Trojaczki będą odwiedzać też w domu - co najmniej do ukończenia przez maluchy szóstego tygodnia życia.
Zobacz zdjęcia polsko-kubańskich trojaczków z Wrocławia >>
Potrójne szczęście młodych rodziców
W Szpitalu Specjalistycznym im. A. Falkiewicza we Wrocławiu, w ciągu ostatnich dziesięciu lat trojaczki rodziły się trzykrotnie. Narodziny Armando, Nicole i Amelii to w placówce na Brochowie spore wydarzenie.
- Bardzo się cieszymy, że maluszki przyszły na świat właśnie w naszym szpitalu, choć opieka nad trojakami to dla personelu zawsze duże wyzwanie. Tuż po porodzie dwójka dzieci wymagała wspomagania oddechowego, ale krótkotrwałego. Dziś cała trójka jest w dobrym stanie. Dzieci opuszczą szpital, gdy osiągnął pełną dojrzałość, to znaczy osiągnął wagę 2 kg oraz karmione przez rodziców będą szybko przybierać na wadze - tłumaczy Anna Kobus, lekarz neonatolog.
Świeżo upieczeni rodzice maluchów nie mogą się już doczekać.
- Rodzina i znajomi dosłownie obsypali nas prezentami. Mamy mnóstwo rzeczy, od ubranek, po sterylizator do butelek, próbujemy teraz to wszystko ogarnąć i przygotować dom na nasze maleństwa. Czekamy z niecierpliwością. Mamy ogromne wsparcie bliskich, na pewno ze wszystkim damy radę - mówią Natalia i Roland Abreu.
Zobacz zdjęcia polsko-kubańskich trojaczków z Wrocławia >>
Zobacz też:
- Atak nożownika na placu Nowy Targ we Wrocławiu. Dwie osoby są ranne!
- Niekończący się remont mostu Zwierzynieckiego. Miasto nie podaje już nawet terminów
- Cyklon Poly nadciąga! Będą burze nad Wrocławiem i Dolnym Śląskiem. Jest alert RCB
- Tu będą się ładować elektryczne autobusy MPK. Na jakiej linii pojadą? Zobaczcie film
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?