Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalach zaczyna się protest lekarzy

Adriana Boruszewska
Dziś we wrocławskich szpitalach może zabraknąć pracowników. Protestujący zamierzają między innymi oddawać krew, wziąć urlop na żądanie lub opiekę nad dzieckiem
Dziś we wrocławskich szpitalach może zabraknąć pracowników. Protestujący zamierzają między innymi oddawać krew, wziąć urlop na żądanie lub opiekę nad dzieckiem Andrzej Szozda/Polskapresse
We wrocławskich szpitalach może w poniedziałek zabraknąć personelu. Pacjentów czekają kłopoty‚ bo nie będzie miał kto wykonać EKG, USG, RTG, wydać wyników badań. Powód? Protest lekarzy i pracowników ochrony zdrowia.

W poniedziałek rozpoczyna się protest głodowy. Wiadomo, że przystąpi do niego kilkadziesiąt osób z całego kraju, do wczoraj nie ujawniono miejsca głodówki. Ale to nie wszystko. We Wrocławiu lekarze rezydenci, diagności medyczni, fizjoterapeuci, technicy analityki medycznej, psycholodzy i dietetycy będą oddawać krew, za co przysługuje dzień wolny, albo wezmą urlopy na żądanie czy opiekę nad dzieckiem. Skala protestu jest niewiadomą, ale w niektórych szpitalach zanosi się na perturbacje.

Wiemy, że w szpitalu przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu do pracy nie przyjdą praktycznie wszyscy rezydenci, czyli ok. 40 osób. Młodzi lekarze nie pojawią się również na oddziale ortopedycznym (13 rezydentów) w szpitalu na Stabłowicach. Podobną decyzję podjęli lekarze z ortopedii i chirurgii w szpitalu przy ul. Weigla.

Dlaczego młodzi lekarze i personel medyczny protestują? Chodzi głównie o zarobki. Ich pensje przez pierwsze lata kariery są niskie, niewiele ponad dwa tysiące złotych na rękę. Często są też przepracowani. - Faktycznie pracujemy za 2-3 osoby - mówi Marcin Lewicki, lekarz rezydent, koordynator akcji oddawania krwi we Wrocławiu.

Nastroje są bojowe, bo młodzi lekarze i przedstawiciele pozostałych zawodów medycznych uważają, że czara goryczy się przelała. Ogólnopolski protest pracowników ochrony zdrowia to reakcja na obojętność ministra Konstantego Radziwiłła.

Trzysta godzin dyżurów

Przede wszystkim narzekają na niskie pensje. Twierdzą, że ich zarobki są nieadekwatne do wykonywanej pracy. - Przez dwa pierwsze lata zarabiamy 2200 zł na rękę, potem stawka wzrasta o 200 zł - wylicza Marcin Lewicki, wrocławski lekarz rezydent i zarazem przedstawiciel Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Zdaniem Marcina Lewickiego, młodzi medycy pracują ponad siły. Nie jest tajemnicą, że rezydenci nie dosypiają, w miesiącu potrafią „wyrobić” nawet 300 godzin samych dyżurów. To odbija się na pacjentach.

- Tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale o fakt, że brakuje lekarzy do pracy - mówi Sylwia Jakubowska, rezydentka medycyny rodzinnej. - Bardzo często było tak, że zamiast 12 godzin spędzałam w pracy całą dobę. Przypłaciłam to własnym zdrowiem.

Czy weźmie udział w proteście? Na początku października nie będzie jej w pracy, bo wyjeżdża na kurs specjalizacyjny. - Popieram i przyłączam się do protestu - mówi lekarka.

Nie tylko młodzi lekarze

Do protestu przystępują nie tylko lekarze, ale też diagności medyczni, technicy analityki medycznej, dietetycy, psycholodzy i fizjoterapeuci. - Nastroje są bojowe - twierdzi Barbara Dudek, fizjoterapeuta z Wrocławia i wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii.

Według niej, w niektórych wrocławskich szpitalach może zabraknąć personelu medycznego. - Szpitale nie staną całkowicie, bo wiemy, że są chorzy, którzy czekają na pomoc. Nie chcemy, by protest uderzył w pacjentów. Musimy jednak pokazać rządzącym, że źle się dzieje, bo pieniędzy w szpitalach jest coraz mniej - tłumaczy Barbara Dudek.

Podkreśla, że obniżenie kontraktów na fizjoterapię w szpitalach oznacza automatycznie dłuższe kolejki pacjentów. - Teraz czeka się na fizjoterapię około trzech miesięcy. Po planowanym obniżeniu kontraktów pacjenci będą czekać nawet rok - wyjaśnia Barbara Dudek.

Kto nie przyjdzie do pracy

Jeszcze w niedzielę trudno było oszacować skalę protestu. Ze zrozumiałych powodów nie wszyscy lekarze i pracownicy medyczni chcieli ujawniać, że do niego przystąpią.

We Wrocławiu stacje krwiodawstwa przy ul. Czerwonego Krzyża i przy ul. Weigla są w stanie przyjąć dziennie około 80 krwiodawców. Wielu protestujących zamierzało skorzystać z tej możliwości. Ci, którzy z różnych przyczyn nie mogą oddać krwi, zdecydują się zapewne na wzięcie urlopu na żądanie lub opiekę na dziecko.

- Wspieramy rezydentów duchowo naszą pracą. Bo to my będziemy ich dziś zastępować - deklaruje Paweł Wróblewski, prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. - Uważam, że oddawanie krwi jest bardzo humanitarną formą protestu, bo jest to akcja z korzyścią dla pacjentów. Głodówka budzi pewne wątpliwości, ale cały protest zwraca uwagę na poważny problem, jakim są zarobki i forma pracy rezydentów - komentuje.

Dyrektorzy szpitali przygotowują się na różne scenariusze. - Na bieżąco analizujemy rozwój sytuacji. Naszym priorytetem będzie zapewnienie opieki pacjentom - podkreśla Piotr Nowicki, dyrektor SPSK nr 1 przy ul. Curie-Skłodowskiej.

Oświadczenie
„2 października rozpoczynamy protest głodowy, ponieważ Ochrona Zdrowia w Polsce umiera! Domagamy się realnych działań rządu, a nie pozornych ruchów, które nie poprawią sytuacji w publicznym systemie. Żądamy zmian, które doprowadzą do wzrostu dostępności leczenia i diagnozowania pacjentów oraz poprawy warunków pracy dla pracowników służby zdrowia.

Jesteśmy głodni zmian w Ochronie Zdrowia! Dlatego po setkach spotkań z politykami, po manifestacjach, po przygotowaniu obywatelskiego projektu ws. warunków zatrudnienia w ochronie zdrowia oraz zebraniu blisko ćwierć miliona podpisów, szykujemy się do zaostrzenia formy protestu.

Polscy lekarze łakną normalności! I wspólnie będą o nią walczyć”.

Postulaty Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy

  • Zadbanie o jakość kształcenia specjalizacyjnego.
  • Przestrzeganie prawa w trakcie szkolenia specjalizacyjnego.
  • Wzrost wynagrodzenia dla lekarzy rezydentów
  • Uregulowanie kwestii prawnych dotyczących dyżurów medycznych.

ZOBACZ TEŻ:
Duże zmiany dla pacjentów. Weszła w życie reforma nocnej i świątecznej opieki medycznej

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska