Na początku czerwca dystrybucję biletów jednorazowych MPK we Wrocławiu przejęła Mennica Polska. Ta informacja nie ucieszyła kioskarzy, sprzedających takie bilety, bo zmieniły się dla nich zasady rozliczania.
Zamiast 8 proc. prowizji za sprzedaż każdego biletu teraz dostają tylko 2 proc. Narzekają też, że teraz muszą je drukować w specjalnych urządzeniach, a przez to pasażerowie dłużej czekają w kolejce. Mennica Polska podpisała umowy z ok. 150 punktami sprzedaży, ale podkreśla, że pasażerowie mogą też zaopatrywać się w biletomatach na przystankach i w autobusach oraz tramwajach. Wiadomo jednak, że część kioskarzy nie zaakceptowała nowych zasad. Biletów nie ma m.in. w kiosku na Dworcu
Głównym. Jego właściciel nie podpisał nowej umowy i odsyła klientów do
innych punktów.
Nie można u niego przedłużyć także Urbancard. Czy znacie inne miejsca, w których nie można już kupić biletu? Czekamy na komentarze, dzięki którym stworzymy wrocławską mapę białych plam, czyli
takich punktów w mieście, w których pasażerowie komunikacji nie mogą się zaopatrzeć w przejazdówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?