Krzysztof Maślak, jako pierwszoklasista technikum górniczego w Zespole Szkół im. Jana Wyżykowskiego w Głogowie, złożył wczoraj ślubowanie wraz z kolegami. Zostanie technikiem górnictwa podziemnego. - To ciekawy, przyszłościowy zawód. I można dobrze zarobić - mówi szczerze Krzysztof.
W głogowskim Zespole technika górnicze i hutnicze są dopiero od dwóch lat (wcześniej przez wiele lat była tylko szkoła hutnicza). Powstały dzięki wsparciu z KGHM. Krzysztof Maślak już wie, że w trzeciej klasie będzie mieć miesięczną praktykę pod ziemią, a pełnoletni uczniowie będą co tydzień zjeżdżać do szybów. Później chciałby pracować w kopalni i studiować zaocznie w Akademii Górniczo-Hutniczej.
Od prawie 50 lat przyszłych pracowników kopalń kształci też Zespół Szkół nr 1 w Lubinie (wcześniej Zespół Szkół Technicznych Górnictwa Rud). Tu, dzięki porozumieniu z KGHM i za pośrednictwem urzędu pracy, absolwenci mogą odbywać roczne staże w zakładach Polskiej Miedzi. - To bardzo ułatwia znalezienie później stałej pracy w kopalniach - dodaje Aleksander Bobowski, wicedyrektor ZS.
- KGHM aktywnie włączył się w modernizację kształcenia zawodowego kadry na potrzeby lokalnego rynku pracy, a w szczególności naszej spółki - mówi Anna Trusiak, dyrektor Departamentu Zarządzania Szkoleniami w KGHM. I wymienia: górnictwo, mechanikę, elektrotechnikę oraz automatykę przemysłową.
Poza praktykami zawodowymi w zakładach górniczych i hutach młodzież może też brać udział w konferencjach dotyczących lokalnego rynku pracy. - Absolwenci mogą zgłosić się do programu adaptacji zawodowej, po którym mają gwarancję zatrudnienia - dodaje dyr. Trusiak. - Inni mogą otrzymać pracę w ramach ogólnie dostępnych ofert pracy.
Najwięcej chętnych jest do pracy w kopalniach. Z drugiej strony, KGHM potrzebuje fachowców na stanowiska górnika, mechanika maszyn dołowych, operatora samojezdnych maszyn górniczych. W 2009 r. przyjęto 620 nowych pracowników. KGHM zatrudnia dziś prawie 18,5 tys. osób. W szkołach w Lubinie i w Głogowie zawodów potrzebnych w Polskiej Miedzi uczy się ponad 300 osób.
Myślałam, że będzie gorzej
Rozmowa z Klaudią Zdanowicz, jedyną uczennicą w technikum górniczym w Zespole Szkół w Głogowie
Dlaczego wybrałaś typowo męski kierunek nauki?
Wiążę swoją przyszłość z kombinatem. Pochodzę z rodziny górniczej. Mój tata Ryszard pracował w kopalni Rudna. Teraz jest na emeryturze. Wiele osób z mojej rodziny, także znajomi, jest związanych z KGHM, ale nie to decydowało o wyborze szkoły.
Chcesz pracować na dole?
Nie. Po szkole chciałabym studiować w Akademii Górniczo-Hutniczej. Potem objąć wysokie stanowisko w KGHM.
Brzmi to konkretnie. Ale najpierw przedmioty zawodowe. Są trudne?
Mamy eksploatację złóż oraz konstrukcje i technologie mechaniczne. Nauka nie sprawia mi problemu.
Łatwo być jedyną dziewczyną w technikum górniczym?
Myślałam, że będzie gorzej, ale jestem miło zaskoczona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?