Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na dzikie zwierzęta na drodze! Pod auta wbiegają sarny, lisy, nawet borsuki. Na tych dolnośląskich drogach jest niebezpiecznie!

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
Najwięcej wypadków z udziałem dzikich zwierząt odnotowano na drodze nr 94 z, która w naszym województwie przebiega m.in. przez Oławę, Wrocław, Środę Śląską i Lubin.
Najwięcej wypadków z udziałem dzikich zwierząt odnotowano na drodze nr 94 z, która w naszym województwie przebiega m.in. przez Oławę, Wrocław, Środę Śląską i Lubin. Piotr Krzyżanowski/Polska Press
Jeździsz samochodem nocą lub o poranku, a trasa wiedzie między lasami? Bądź ostrożny, bo przed maskę samochodu może wybiec sarna, dzik, lis, a nawet borsuk! Na polskich drogach dochodzi rocznie do 30 tysięcy wypadków z udziałem zwierząt. Na których dolnośląskich trasach jest wyjątkowo niebezpiecznie?

Na polskich drogach w kolizjach z autami giną co roku tysiące zwierząt. Niestety, takie zdarzenia kończą się czasami tragicznie także dla pasażerów samochodów, a szkody materialne są ogromne.

Według statystyk, co roku na drogach w całym kraju dochodzi do około 20-30 tysięcy kolizji aut ze zwierzętami. Trzeba zaznaczyć, że to oficjalne dane i zaniżone, bo wiele takich zdarzeń w ogóle nie jest zgłaszanych.

Pod auta wbiegają sarny, lisy a nawet borsuki

Na Dolnym Śląsku, według danych GDDKiA, najwięcej kolizji z udziałem zwierząt notuje się tych drogach:

  • DK 94 – 526 zdarzeń
  • DK 8 – 520 zdarzeń
  • DK 12 – 324 zdarzenia
  • DK 5 – 251 zdarzeń

- Najczęściej spotykane na drogach zwierzęta to lis, sarna, borsuk oraz zwierzęta domowe, takie jak koty i psy. Natomiast na drodze krajowej nr 12 spotykane są głównie zwierzęta małe, czyli lis, jeż i kot – przyznaje Magdalena Szumiata, rzeczniczka wrocławskiego oddziału GDDKiA.

Drogowcy przyznają, że sytuację na liczącym około 30 km dolnośląskim odcinku DK 12 i tak poprawiła w tej kwestii przydrożna siatka. Trzy lata temu zarządca drogi zamontował ogrodzenie na krawędzi pasa drogowego po to, by ograniczyć migrację zwierząt z terenów leśnych. Miało to związek z zagrożeniem spowodowanym wystąpieniem wirusa afrykańskiego pomoru świń.

Zobacz też:

Na tych drogach jest bezpieczniej

GDDKiA podzieliła się też danymi dotyczącymi najmniejszej liczby kolizji z udziałem zwierząt na dolnośląskich drogach w 2022 roku. Są to:

  • DK 18 – 12 zdarzeń
  • A18 – 7 zdarzeń
  • S5 – 7 zdarzeń

Zwierzęta, które pojawiły się na tych drogach to głównie lis, kuna, sarna, jastrząb.

Kolizje ze zwierzętami w Głogowie i okolicy

W samym tylko powiecie głogowskim w ubiegłym roku policja przyjęła 46 zgłoszeń kolizji i jeden wypadek z udziałem zwierząt.

Hubert Kawalec, zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Głogów przyznaje, że jadąc przez leśne tereny należy liczyć się z tym, że przed maską pojawi się niespodziewana „żywa przeszkoda”.

- Las to przecież naturalne siedlisko zwierząt, dlatego jadąc drogami przez leśne tereny należy być ostrożnym – zaznacza.

Zobacz też:

Gdzie zgłosić potrącenie dzikiego zwierzęcia?

Warto wiedzieć, że w przypadku zderzenia ze zwierzęciem należy postępować tak, jak w przypadku kolizji. Przede wszystkim trzeba zjechać na pobocze, włączyć światła awaryjne i oznaczyć miejsce kolizji trójkątem ostrzegawczym.

- Jest to bardzo ważne szczególnie po zmroku, gdyż może dojść do kolejnego zdarzenia drogowego w tym miejscu. To są czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa na drodze, a kolejne muszą zmierzać do udzielenia pomocy poszkodowanym, w tym także rannemu zwierzęciu. Trzeba sprawdzić, czy zwierzę żyje, gdyż często od razu przyjmuje się, że nie, a tymczasem niejednokrotnie okazuje się, iż można mu w łatwy sposób pomóc – informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy KWP. - Podchodząc do rannego zwierzęcia należy zachować ostrożność, gdyż może być w szoku i, na przykład, zaatakować. Należy natychmiast powiadomić też odpowiednie służby o zaistniałej sytuacji, a gdy zwierzę ucieknie po zdarzeniu i nikt oprócz nas nie widział co się stało, dobrą praktyką jest wykonanie kilku zdjęć na miejscu, które mogą być przydatne między innymi w celach odszkodowawczych.

Policjant dodaje jednak, że jeżeli czujemy się na siłach i sytuacja na to pozwala, możemy spróbować samodzielnie przetransportować mniejsze zwierzę do gabinetu weterynaryjnego. Jeśli jednak jest ono duże i ma wyraźne oznaki poważnych urazów np. złamań kończyn, to lepiej zaczekać na fachową pomoc.

- Wezwą ją policjanci lub funkcjonariusze straży, obsługujący to zdarzenie po przyjęciu zgłoszenia od jego uczestnika – dodaje asp. Szt. dodaje Łukasz Dutkowiak.

Przypominamy, że jeśli dojdzie do potrącenia zwierzęcia należy zadzwonić na policję. Można również zadzwonić pod numer alarmowy 112.

Odszkodowanie za potrącenie zwierzęcia

Jeśli właściciel auta ma wykupione AC, należy zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Jeżeli go nie ma, w ramach OC można się ubiegać o odszkodowanie od zarządcy drogi. Ale nie otrzymamy odszkodowania jeśli wypadek wydarzył się w obrębie drogi oznakowanej jako A18b, czyli "uwaga na zwierzęta leśne".

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska