Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej Czterech Skoczni. Kamil Stoch wskoczył do gry! Czwarte miejsce w Oberstdorfie

Wojciech Koerber
Nasz podwójny mistrz olimpijski tuż za podium konkursu w Oberstdorfie. Pierwszym liderem Turnieju Czterech Skoczni Stefan Kraft. Czyżby Austriacy chcieli zwyciężyć po raz 7. z rzędu? Spokojnie...

W Oberstdorfie nikt jeszcze tej imprezy nie wygrał, za to wielu ją przegrało. Ta stara prawda potwierdziła się i przy okazji 63. edycji imprezy. Już dziś wiemy, że o to prestiżowe trofeum pięknej kolekcji nie uzupełni Simon Ammann. Szwajcar, czterokrotny mistrz olimpijski, walczył w pierwszej serii o odległość tak zaciekle, że tuż po lądowaniu nie utrzymał równowagi na świeżym, bo wciąż padającym, nieubitym śniegu. Znalazł się poza najlepszą trzydziestą i w drugiej serii już nie skakał. A, jak wiadomo, w Turnieju Czterech Skoczni może zwyciężyć tylko ten, kto odda osiem dalekich, równych skoków. Nie siedem, lecz osiem.

Kamil Stoch? Właśnie zadebiutował w tegorocznym konkursie PŚ, napędzając konkurencji stracha. W parze KO lepszy okazał się późniejszy triumfator Stefan Kraft, lecz Polak dostał się dalej jako szczęśliwy przegrany. Baaardzo szczęśliwy, bo skakania brakowało mu jak... oporów powietrza podczas latania. Przez moment byliśmy jednak w stresie. Tuż po wylądowaniu Stoch złapał się za lewy staw skokowy, chwilę później – podczas odpinania nart – ponownie. Czekając na notę wydawał się już jednak spokojny. - Przy lądowaniu poczułem ukłucie, ale już jest OK – uspokajał reportera TVP. A po drugiej serii zrobiło się nawet bardzo OK. Polak wylądował na 131. metrze, a w finale więcej, o 1,5 metra, uzyskał tylko Michael Hayboeck.

Pozostali Polacy spisali się słabo - 26. Piotr Żyła, 32. Aleksander Zniszczoł lub bardzo słabo - 40. Dawid Kubacki, 50. Jan Ziobro.

Pamiętać należy, że od sześciu lat trofeum dla zwycięzcy turnieju zostaje w Austrii. A było to tak: 2009 – Wolfgang Loitzl, 2010 – Andreas Kofler, 2011 – Thomas Morgenstern, 2012 – Gregor Schlierenzauer, 2013 – Gregor Schlierenzauer, 2014 – Thomas Diethart. Czy ta prawidłowość zostanie zachowana? Póki co, na czele dwaj Austriacy, lecz konkurent sroce spod ogona im nie wyleciał. Jest głodny, mocny i z dnia na dzień będzie nabierał pewności siebie. Zgadnijcie, kogo mamy na myśli...

Poniedziałkowy konkurs miał się pierwotnie odbyć w niedzielę, lecz kaprysiła pogoda, z czym podczas Turnieju Czterech Skoczni dawano sobie z reguły radę. Raz tylko, na początku 2008 roku, nie udało się poskakać w Innsbrucku (wiatr). Rywalizację przeniesiono więc do Bischofshofen, gdzie rozegrano dwa konkursy, a do historii przeszedł wówczas Jane Ahonen, zwyciężając turniej po raz piąty i zostawiając za plecami – z czterema triumfami – Jensa Weissfloga.

Jeśli zaczniemy grzebać w archiwum imprezy, natkniemy się też na inne kłopoty. W 1956 roku brakowało śniegu i zamiast na dużym obiekcie w Bischofshofen, skakano na małej skoczni w pobliskim Hallein. Nie udał się również skok w Nowy 1979 Rok. Konkurs na olimpijskim obiekcie w Garmisch-Partenkirchen przeniesiono z 1 na 2 stycznia. I to w sumie tyle, a impreza - przypomnijmy - raczkowała w 1953 roku.

Puchar Świata 2014/15

Oberstdorf: 1. Stefan Kraft (Austria) 291.9 pkt (136.5/129.0), 2. Michael Hayböck (Austria) 285.0 (137.5/132.5), 3. Peter Prevc (Słowenia) 283.9 (139.5/125.5), 4. Kamil Stoch (Polska) 274.9 (129.0/131.0), 5. Andreas Kofler (Austria) 274.8 (135.5/126.0), 6. Anders Fannemel (Norwegia) 270.7 (128.5/131.0), 7. Roman Koudelka (Czechy) 265,3 (131.0/127.0), 8. Noriaki Kasai (Japonia) 264.3 ( 137.5/123.0), 9. Jernej Damjan (Słowenia) 262.5 (126.5/130.5) i Daiki Ito (Japonia) 262.5 (128.0/128.0), 13. Severin Freund (Niemcy) 255.0 (126.0/124.5), 17. Gregor Schlierenzauer (Austria) 247.5 (133.0/119.5), 26. Piotr Żyła (Polska) 227.2 125.0/110.5), 32. Aleksander Zniszczoł (Polska) 111.8 (119.0), 40. Dawid Kubacki (Polska) 103.0 (115.0), 50. Jan Ziobro (Polska) 66.1 (95.5).

Klasyfikacja generalna PŚ:1. Michael Hayböck 513, 2. Anders Fannemel 512, 3. Roman Koudelka 506, 4. Peter Prevc 450, 5. Severin Freund 443, 6. Stefan Kraft 437, 7. Simon Ammann 390, 8. Gregor Schlierenzauer 341, 9. Noriaki Kasai 268, 10. Jernej Damjan 255, 11. Anders Bardal 238, 12. Richard Freitag 214, 13. Markus Eisenbichler 210, 21. Piotr Żyła 109, 30. Kamil Stoch 50, 41. Jan Ziobro 23, 53. Dawid Kubacki 11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska