- To trwało sekundę. Po prostu zniknął pod wodą - opowiadają wędkarze, którzy na pomoc wezwali pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Po kwadransie strażacy znaleźli w rzece ciało mężczyzny. Nie wiadomo jeszcze kim był, z wyglądu miał około 40 lat. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów.
- Z relacji świadków wynika, że mężczyzna miał chwiejny krok - mówi Kamil Rynkiewicz z policji. Ale na pytanie czy był pijany odpowie dopiero sekcja zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?