Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jedna z najstarszych dolnośląskich organizacji

artykuł sponsorowany
Wojciech Olenderek, prezes zarządu
Wojciech Olenderek, prezes zarządu
Związek Inwalidów Wojennych. Oddział Okręgowy We Wrocławiu przy ul. Energetycznej 14 zrzesza osoby z całego naszego województwa.

W listopadzie 1945 roku we Wrocławiu przy ul. Stalina 46 (obecnie ul. Jedności Narodowej) został powołany Tymczasowy Zarząd Okręgowy Zwią¬zku Inwalidów Wojennych. Siedziba szybko okazała się zbyt ciasna, aby zorganizować sprawnie funkcjonujące biuro, organizacja przeniosła się więc w pobliże Dworca Głównego PKP na ul. Gwarną 4. Tu łatwiej było też dojechać.

Zasięg działalności okręgu obejmował obszar obecnego województwa dolnośląskiego, część lubuskiego i opolskiego. Do końca 1945 r. zorganizowanych zostało dwanaście kół powiatowych m.in. w Legnicy, Świdnicy czy Jeleniej Górze, a przez następny rok powstało kolejnych dwadzieścia m.in. w Brzegu czy Bystrzycy Kłodzkiej.

W grudniu 1948 r. związek liczył 9 tys. 615 członków. Organizacja zajmowała się pozyskiwaniem bazy leczniczej i gospodarczej w celu zapewnienia zdrowotnych i bytowych warunków życia inwalidom wojennym oraz ich rodzinom.

Od samego początku działalności, członkowie Związku Inwalidów Wojennych angażowali się w różne przedsięwzięcia m.in. w akcję odbudowy Warszawy. W październiku 1950 r. działalność organizacji została przerwana decyzją Rady Nadzorczej Związku Inwalidów Wojennych. Reaktywowano ją dopiero sześć lat później. Cały czas zapisywali się do niej nowi członkowie. Siedziba znajdowała się przy ul. Oławskiej 15, natomiast w 1979 r. organizacja przeniosła się na ul. Energetyczną 14, gdzie działa do dziś. Obecnie zrzesza osoby z całego województwa dolnośląskiego.

Głównym zadaniem wrocławskiego oddziału jest integracja inwalidów wojennych i ich rodzin poprzez organizowanie różnych spotkań m.in. wigilijno-noworocznych.

ROZMOWA

Cieszymy się, bo Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego mocno wspiera nasze działania

Czy mogą Państwo liczyć na duże wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego?

Współpraca Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej Zarządu Okręgowego z zarządem województwa dolnośląskiego od wielu lat układa się wzorowo.

Wszystkie nasze potrzeby przyjmowane są ze zrozumieniem i wielką życzliwością. Szczególną troskę i sympatię odczuwamy ze strony Pana dr Tadeusza Samborskiego.

Współpraca ta nie wynikała tylko z naszych próśb, lecz często z inicjatywą pomocy wychodził zarząd województwa dolnośląskiego, z czego bardzo się cieszymy.

Z tego, co wiem w ostatnim czasie tych wydarzeń organizujecie Państwo nieco mniej. Dlaczego?

W ostatnim okresie nasze „zapotrzebowanie” na pomoc nieco osłabło, ponieważ słabnie kondycja związku. Nasi członkowie to osoby w bardzo zaawansowanym wieku. Wielu z nich ma ponad osiemdziesiąt lat. Często są to ludzie bardzo schorowani. Wiele osób przynależących do naszej organizacji coraz rzadziej bierze udział w spotkaniach organizowanych przez związek. Także ich udział w przedsięwzięciach aktywizujących jest dość ograniczony. Niemniej udaje się nam raz czy dwa razy do roku zmobilizować ich do udziału w atrakcyjnych spotkaniach współtworzonych dzięki pomocy finansowej zarządu województwa dolnośląskiego.

Dzięki środkom mamy możliwość wydawania naszego biuletyn, który nosi tytuł „Raport Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej”.

Jakie przedsięwzięcia zostały zorganizowane, dzięki wsparciu finansowemu urzędu marszałkowskiego?

Dzięki finansowemu i merytorycznemu wsparciu zarządu województwa zorganizowaliśmy, dwa spotkania świąteczno-noworoczne. Obydwa odbyły się w grudniu.

Miały one bardzo podniosły charakter. Na każde przybyło około stu osób, z czego bardzo się cieszymy.

Jest to dla nas bardzo ważne. Chcemy integrować tych ludzi, wspólnie spędzać czas i wspominać stare czasy.

Chciałbym podkreślić, że oprócz członków związku na spotkania zaprosiliśmy przedstawicieli samorządów z terenu województwa, aby im podziękować za wspieranie naszej organizacji i udzielanie jej różnorodnej pomocy. Dzięki temu możemy działać. Jesteśmy bardzo za to wdzięczni. Osoby mające największy w tym udział zostały wyróżnione przez kierownictwo organizacji odznaczeniami związkowymi. W każdej z tych uroczystości uczestniczył kapelan wojskowy, który błogosławił obecnym.

Z kolei członkowie związku cieszyli się z możliwości spotkania się z koleżankami i kolegami z frontowych dróg, z oddziałów partyzanckich czy z pobytu w obozach koncentracyjnych, stalinowskich więzieniach lub w gułagach.

Musiały to być dla wszystkich wyjątkowe spotkania...

Zawsze tym uroczystościom towarzyszyła muzyka w wykonaniu zespołów kameralnych, solistów lub płynąca z urządzeń technicznych.

Kolejnym pięknym elementem było łamanie się opłatkiem i składanie sobie życzeń. Widać wtedy, że wszyscy są bardzo wzruszeni tym, że mogą razem spędzić ten czas. Są to naprawdę niesamowite momenty. Mam nadzieję, przed nami jeszcze wiele takich spotkań. Tego sobie i innym życzę.

Zwieńczeniem całości jest każdorazowo relacja zamieszczana na łamach biuletynu informacyjnego „Raport ZIW RP”, o którym już wcześniej wspomniałem.

Uczestnicy uroczystości i inni członkowie związku otrzymują go kilka dni po spotkaniu.

Myślę, że jest to bardzo dobra pamiątka. Każdy przyznaje, że to świetny pomysł, aby prowadzić taki biuletyn i uwieczniać w nim to, co dzieje się w naszym związku.

Wiem, że to nie jedyne imprezy, jakie Państwo organizowaliście...

Oczywiście, że tak. Wielkim zainteresowaniem naszych członków cieszyły się konkursy pod tytułem „Senior potrafi“. Polegały one na przedstawieniu umiejętności i talentów naszych członków: śpiewu, recytacji tańca, rzeźby czy malarstwa. Wachlarz możliwości był naprawdę bardzo duży.

Członkowie naszego związku z chęcią brali w nich udział. Było naprawdę bardzo ciekawie. Wszyscy wychodzili z imprezy z uśmiechami na twarzach.

Z funduszu zarządu województwa dolnośląskiego kupowaliśmy atrakcyjne nagrody, które zwycięzcy sami sobie wybierali z puli. Też była to taka ciekawa odmiana. Dokładamy wszelkich starań, aby czas spędzony podczas tego typu spotkaniach był potem, jak najmilej wspominany.

Warto podkreślić to, że każda z imprez zwieńczona była występem zespołu artystycznego.

Niestety obecnie nasi członkowie nie mają już sił, aby uczestniczyć w takich imprezach.

Dlatego pozostajemy przy spotkaniach wigilijno-noworocznych. Najważniejsze, żeby przyjść, posiedzieć i porozmawiać, a przy okazji zjeść pyszne potrawy. W tym roku zarząd województwa dolnośląskiego znów wspiera finansowo spotkanie świąteczno-noworoczne, za co, w imieniu członków, serdecznie dziękujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska