Znaczący wpływ na życie wrocławian i otaczającą nas rzeczywistość w czasach PRL miały charakterystyczne warunki polityczne, ekonomiczne i społeczne. System ten wpływał nawet na to, jak wówczas spędzano wakacje i wypoczywano.
Wakacje pracownicze - popularne w PRL-u
Zakłady pracy organizowały letnie wyjazdy dla swoich pracowników i pokrywały część kosztów związanych z takim wypoczynkiem. Niemal każda fabryka i zakład pracy miały swoje ośrodki wypoczynkowe. Czy to nad morzem, czy na Mazurach. W przypadku wrocławskich i dolnośląskich zakładów pracy rzadziej takie „kurorty” znajdowały się w górach, co wynika z położenia geograficznego regionu.
Analogiczna sytuacja była w przypadku np. gdańskich i szczecińskich stoczniowców, którzy na wakacje jeździli w Karkonosze. Dzieci natomiast wyjeżdżały na kolonie i obozy wędrowne oraz harcerskie. Były one organizowane przede wszystkim przez szkoły, ale także przez zakłady pracy i inne instytucje państwowe.
![Wakacje, ale kolejki stały nawet w upały. Tu pod domem towarowym Łada.](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/25/83/66704c91503f6_p.jpg?1718635666)
Tłumy na kąpieliskach, dworcu PKS i kolejka do saturatora. W czasach PRL-u tak wrocławianie spędzali wakacje >>
Zobacz też:
Zamiast zagranicznych podróży, ogródek działkowy
Komuna to czas, gdy turystyka zagraniczna, taka jaką znamy dziś nie istniała. Wyjazdy zagraniczne były trudno dostępne dla przeciętnych obywateli i zarezerwowane głównie dla partyjnych aparatczyków lub osób o szczególnych zasługach „w budowaniu ojczyzny socjalistycznej”. Nawet podróże do państw bloku wschodniego były utrudnione, a zdobycie paszportu niemal niemożliwe.
Polacy spędzali wakacje w kraju - głównie nad morzem, na Mazurach czy w górach. Aby tam dojechać, częściej niż samochód, wybierano zatłoczony pociąg lub PKS. Ci, którzy nie mogli wyjechać, odpoczywali w mieście. Popularne było spędzanie czasu na ogródkach działkowych lub kąpieliskach miejskich, których we Wrocławiu nie brakowało. Do gaszenia pragnienia najlepsza była woda „gruźliczanka”, którą można było kupić w licznych na mieście saturatorach.
Tłumy na kąpieliskach, dworcu PKS i kolejka do saturatora. W czasach PRL-u tak wrocławianie spędzali wakacje >>
Tłumy na kąpieliskach, dworcu PKS i kolejka do saturatora. W...
Zobacz też:
![od 16 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/16.webp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?