Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten wrocławski sklep z antykami jest pełen perełek z PRL-u! Otwarty tylko przez kilka godzin w tygodniu

Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Wideo
od 16 lat
Wrocławianie uwielbiają zaglądać na wszelkie giełdy staroci. Każdy, kto jest fanem wyszukiwania perełek powinien zajrzeć do tego wyjątkowego sklepu z rzeczami używanymi. Jest otwarty tylko raz w tygodniu prze kilka godzin, a można w nim znaleźć dosłownie wszystko.

Graciarnia, czyli mydło i powidło to jedyne takie miejsce we Wrocławiu, które może wyglądać niepozornie, jednak zdecydowanie warto je odwiedzić. Zwłaszcza jeśli lubimy wyszukiwać unikalne i cenne przedmioty. Znajdziemy tam dosłownie wszystko, od drobnych upominków przez wyszukane zestawy aż po naprawdę cenne znaleziska. Właścicielka sklepu osobiście sprowadza je z przeróżnych giełd staroci i ulubionych sklepów z Austrii. Zobacz, jakie skarby ma do zaoferowania w swoim sklepie.

Graciarnia jest pełna skarbów z PRL

Właścicielką sklepu Graciarnia jest pani Renata Witkowska i prowadzi go już 8 lat. W Graciarni znajdziemy wszelkiego rodzaju starocie, orientalne bibeloty, porcelanę oraz książki.

Co znajdziemy w Graciarni i w jakich cenach?

Sklep choć jest ulokowany na niewielkiej powierzchni jest dobrze rozplanowany - towary są poukładane na półkach i w gablotach a ich różnorodność jest imponująca. Ceny zaczynają się już od kilku złotych. Możemy tam zdobyć naprawdę ciekawe skarby:

  • Szkło ozdobne i użytkowe,
  • porcelana z PRLu (np. szklane ozdoby z Bolesławca)
  • biżuterię,
  • zabawki,
  • zegary,
  • lampy i żyrandole,
  • różne ozdoby i drobne upominki

- Kupuję wszystkie przedmioty od różnych ludzi, którzy sami się zgłaszają, ale mamy także wiele wypracowanych punktów za granicą. Często wybieramy się do Austrii po unikatowe skarby - mówi pani Renata.

Zobacz, jakie skarby z PRL-u możesz znaleźć w sklepie:

Pani Renata przekonuje, że jej sklep jest specyficznym miejscem, w którym należy nieco pogrzebać, by znaleźć to, czego się szuka.

- Szukanie staroci w takich sklepach jak mój, może być przytłaczające dla poczatkujących "zbieraczy", zwłaszcza jeśli nie są pewni czego chcą. Pierwsza wizyta w moim sklepie czasem jest dla klientów sporym szokiem, ale gdy już się odnajdą, zawsze wracają.

Szukanie skarbów może być formą relaksu

Wielu ludzi lubi otaczać się antykami i wszelkimi starociami. Właścicielka Graciarni wyznała, że po tylu latach zbudowała społeczność.

- Moi stali klienci przychodzą tu nie tylko na zakupy, ale także by porozmawiać i wręcz się zrelaksować - chodzenie między regałami i dotykanie towaru działa na nich kojąco.

Pani Renata oferuje także sprzedaż w sklepie internetowym oraz realizuje zamówienia przez telefon, ale jak sama przekonuje najlepiej jest odwiedzić magazyn i zobaczyć jej asortyment na żywo. Oglądanie i dotykanie przedmiotów jest wręcz zalecane! Co ciekawe, sklep jest otwarty tylko przez kilka godzin w tygodniu, w piątki od 15.00 do18.00. To jednak w przyszłości ma się zmienić - latem do sklepu będziemy mogli wejść znacznie częściej.

Graciarnię znajdziecie na ulicy Tęczowej 25 we Wrocławiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska