Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wygląda teraz szpital przy Weigla. Robi wrażenie!

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
W każdej sali bloku operacyjnego są szklane panele z kwiatowymi motywami.
W każdej sali bloku operacyjnego są szklane panele z kwiatowymi motywami. Fot. Adriana Boruszewska
Właśnie zakończyła się budowa 5-kondygnacyjnego Zintegrowanego Bloku Operacyjnego w szpitalu wojskowym przy ul. Weigla we Wrocławiu. Znajdzie się tam oddział intensywnej terapii, sale operacyjne, SOR i centralna sterylizacja. Pierwsze operacje odbędą się w nowych salach już na jesieni.

Meble już stoją, trwa rozpakowywanie sprzętu i oczekiwanie na sprzęt ruchomy, w tym urządzenie O-arm, czyli tomograf, który ma możliwość robienia zdjęć "wokół" pacjenta, gdy ten leży na stole operacyjnym.

Nowy budynek Zintegrowanego Bloku Operacyjnego szpitala przy ul. Weigla to 11 sal operacyjnych (jedna sala hybrydowa, jedna okulistyczna, dwie dla chirurgii naczyniowej i ogólnej, trzy dla oddziału ortopedii, dwie neurochirurgiczne, jedna urologiczna i jedna dla oddziału chirurgi twarzowo-szczękowej), sala pooperacyjna z 12 stanowiskami i oddział intensywnej terapii z 16 stanowiskami.

W budynku ZBO będą przeprowadzane nie tylko operacje. W pomieszczeniach zlokalizowano również nowoczesną sterylizatornię oraz co bardzo ważne dla pacjentów, poczekalnię i sześć stanowisk obserwacyjnych Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Pułkownik Wojciech Tański, komendant szpitala, podkreśla, że komfort pacjentów znacznie wzrośnie. - Obecnie ma SOR-ze mamy 6 stanowisk obserwacyjnych, a po remoncie ich liczba się podwoi. Wojewoda dolnośląski od kilku miesięcy mówi o zbyt małej bazie łóżkowej dla pacjentów SOR-u w naszym mieście. Teraz, dzięki nowej inwestycji, co się zmieni - zapowiada pułkownik Tański i podkreśla, że zwiększy się również liczba łóżek na oddziale intensywnej terapii - z 8 do 16.

Blok operacyjny w trzech miejscach łączy się z obecnym budynkiem szpitala. Do ZBO zostaną przeniesione wszystkie sale operacyjne oprócz sal kardiochirurgicznych. - Do tej pory było tak, że pacjenci byli operowani i od razu wracali na oddział. Teraz po operacji będą trafiali na salę pooperacyjną, a dopiero potem wrócą na oddział - tłumaczy pułkownik Wojciech Tański.

Nowy blok to też nowoczesne rozwiązania i urządzenia. Na sali operacyjnej neurochirurgii pojawi się O-arm pozwalający na robienie tomografii komputerowej pacjentowi, który leży na łóżku operacyjnym. Powstała także sala hybrydowa, którą posiada tylko kilka szpitali na Dolnym Śląsku (na tej sali pacjenta może operować jednocześnie dwa lub trzy zespoły specjalistów).

Każde piętro bloku operacyjnego ma swój określony kolor: na parterze jest zielono, na OIOM-ie pomarańczowo, a piętra sal operacyjnych wykończone są w kolorze turkusowym i granatowym. W każdej sali operacyjnej zamontowano też specjalne szklane panele z kwiatowymi motywami (podobna sala z białymi tulipanami jest już w Dolnośląskim Centrum Onkologii). Na każdej sali inne.

Po przeprowadzce do nowego budynku w szpitalu zwolnią się pomieszczenia po salach operacyjnych na chirurgii, chirurgii naczyniowej, ortopedii, urologii, okulistyce czy laryngologii. Komendant zapowiada, że ma już plan remontu tych pomieszczeń i polepszenia komfortu pacjentów. Planowane są nowe sanitariaty i zmniejszenie liczby łóżek na salach, przez co będzie bardziej przestronnie i wygodniej zarówno dla pacjentów, jak i lekarzy. Niestety w planach nie ma zwiększenia liczby łóżek na oddziałach.

Budowa Zintegrowanego Bloku Operacyjnego wraz z wyposażeniem kosztowała 130 mln złotych. Ponad 80 procent wyłożyło Ministerstwo Obrony Narodowej, zaś pozostałe pieniądze to środki własne szpitala.

Zobacz też
Hinduska firma Cowpathy produkuje kosmetyki, w tym mydła i pasty do zębów, m.in. z krowich odchodów. Umesh Soni, założyciel firmy, twierdzi, że klienci początkowo reagują z obrzydzeniem na myśl o kosmetykach z krowich odchodów, jednak gdy je wypróbują, przekonują się do nich, gdyż są bardzo wysokiej jakości. Kosmetyki są wytwarzane z odchodów i produktów z mleka rdzennie hinduskiej rasy krów.

W Indiach krowy są uważane za zwierzęta święte. Ich ubój jest poddany ostrym restrykcjom, a w niektórych regionach całkowicie zakazany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska