Roy jones jr

Pojedynek Mike’a Tysona z Royem Jonesem Jrem okazał się całkiem ciekawy, choć zabrakło nokautu oraz oficjalnego zwycięzcy. Lepiej zaprezentował się jednak starszy Tyson, który wkrótce może stoczyć kolejną walkę legend boksu. Albo, jak kto woli, "dziadków".

W weekend odbędzie się kilka ciekawych gal, w centrum uwagi będzie jednak przede wszystkim pojedynek legend ringu, Mike’a Tysona i Roya Jonesa Jra. Choć walka w Los Angeles jest tylko pokazowa, wzbudza ogromne emocje.

Mike Tyson (50-6, 44 KO) kilka miesięcy temu wznowił treningi bokserskie i zmierzy się z inną legendą, Royem Jonesem Jrem (66-0, 47 KO), do walki dojdzie już w sobotę 28 listopada. Były mistrz świata w sześciu kategoriach wagowych Oscar de la Hoya uważa, że nawet w wieku 54 lat "Żelazny Mike" jest w stanie znokautować każdego pięściarza wagi ciężkiej. A różne historie widział już świat boksu... Przedstawiamy 10 największych powrotów do ringu w dziejach. W niektóre z nich aż trudno uwierzyć! [i]Uruchom i przeglądaj galerię klikając "NASTĘPNE", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]

Tytuł trochę przewrotny, bo na liście najlepiej opłacanych sportowców w latach 1990-2019 (liczby zaczerpnięte m.in. z Forbesa) znaleźli się w końcu również piłkarze, niemniej całymi latami prym wiedli w tych wyliczeniach przedstawiciele innych dyscyplin sportu. Jakich? Wielkich zaskoczeń chyba niema, zresztą nie na samym sporcie się wzbogacili. Sprawdź kto był najlepszy i ile zarobił rok po roku... [Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu]

Mike Tyson ma 54 lata, Evander Holyfield 57. Łączy ich wspólna przeszłość, legendarne starcia, a teraz nawet... stan konta. Obaj panowie z coraz większymi obawami zaglądają do portfeli. Zarobioną na boksie fortunę roztrwonili.

Życie i kariera Mike’a Tysona były prawdziwą jazdą bez trzymanki. Pięściarz, który niedawno zapowiedział powrót na ring, opowiedział swoją historię w dwóch książkach. Nieco inne spojrzenie zaprezentował wieloletni menadżer i przyjaciel boksera, Rory Holloway, który w książce "Poskromić Bestię. Nieznana historia Mike’a Tysona" wyjawił wiele nieznanych wcześniej faktów.

Branżowy serwis BoxRec opublikował listę 10 najlepszych zawodników w historii boksu. Wśród wyborów nie brakuje kontrowersji. Poza czołową 10 znaleźli się m.in. legendarny Rocky Marciano (49-0, 43 KO), genialny "Sugar" Ray Leonard, najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej Mike Tyson czy jego pogromca Evander Holyfield. Wyżej niż Muhammada Alego eksperci ocenili trzech pięściarzy, w tym dwóch współczesnych. Zgadzacie się z takim rankingiem? [i]Uruchom i przeglądaj galerię klikając "NASTĘPNE", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]

Od kiedy Mike Tyson wznowił treningi bokserskie i ogłosił, że powróci do ringu, na całym świecie spekuluje się o potencjalnych rywalach dla najmłodszego mistrza świata wagi ciężkiej w historii. Być może w końcu poznaliśmy odpowiedź na tę zagadkę.

Mike Tyson zapowiada powrót na ring, między liny chce również wrócić Evander Holyfield. Dwie legendy boksu chcą znowu walczyć i zbierać pieniądze na cele charytatywne. Kibicom marzy się trzecie starcie obu pięściarzy.

53-letni Mike Tyson ostro trenuje i zapowiada, że wkrótce stoczy walkę. Powroty do ringów po latach często kończą się jednak wstydliwie.

Dzięki Netfliksowi Joe Exotic, znany też jako "Król Tygrysów", zyskał sławę na całym świecie. Okazuje się, że handlarz zwierzętami mógł robić interesy z Mike'iem Tysonem.

Mike Tyson najlepszym pięściarzem wszech czasów? Takie wnioski można wysnuć z ankiety, przeprowadzonej wśród czytelników dziennika "The Sun". Fani nie mieli żadnych wątpliwości, że "Żelazny Mike" bez problemu rozprawiłby się z każdym z obecnych czempionów.

We wtorek minęło równo 30 lat od legendarnej już walki Mike'a Tysona z Jamesem "Busterem" Douglasem. Z tej okazji przedstawiamy nasz subiektywny przegląd 10. największych sensacji w historii boksu. [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]

Muhammad Ali nosił przydomek "Największy" (ang. "The Greatest"). Jego słuszność potwierdza ranking branżowego serwisu BoxRec.com, który uznał go za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej w historii. W czołowej dziesiątce nie zabrakło niespodzianek. Pominięto m.in. Mike'a Tysona. Zobacz, jak przedstawia się TOP 10 najwspanialszych bokserów królewskiej kategorii wagowej. [i]Uruchom galerię klikając w ikonę "następne zdjęcie", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]

Zostałem stworzony, by zostać pięściarzem. Boks to całe moje życie - odparł Mike Tyson zapytany, czy gdyby w drugiej połowie lat 80. i w 90. mieszane sztuki walki były tak popularne jak obecnie, to zdecydowałby się kontynuować w nich karierę.

Podczas ostatniej wizyty w Warszawie Mike Tyson ocenił, że dobrze się stało, że Andy Ruiz Junior pokonał Anthony'ego Joshuę. Dzięki tej sensacji, jego zdaniem, waga ciężka stała się bardziej ekscytująca. A jak z obecną pięściarską czołówką poradziłby sobie "Żelazny Mike" ze swojej najlepszej formy? - Moje ego mówi mi, że żaden z nich by mnie nie pokonał. Ale boks się zmienił - stwierdził były mistrz świata królewskiej kategorii.

Zostałem stworzony do tego, żeby być pięściarzem. Kocham boks, przez lata był całym moim życiem. Ale teraz prawie go nie oglądam. Wolę MMA, tam na każdej gali są ekscytujące walki – podkreśla legendarny Mike Tyson, najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej. „Żelazny Mike” opowiada nam też m.in. o trenowaniu swojej córki, najlepszym według niego współczesnym pięściarzu wagi ciężkiej, powodach przejścia na weganizm i fascynacji konopiami.

Mike Tyson w tym tygodniu po raz kolejny przyleciał do Warszawy. Na konferencji prasowej rozbawił jej uczestników. Gdy został zapytany o szansę Adama Kownackiego w wadze ciężkiej, dopytywał, czy chodzi o zawodnika, który dostał ostatnio łokciem. - Bardzo rzadko oglądam boks. Skupiam się na trenowaniu córki, która gra w tenisa. Chcę, żeby była w najlepszej formie - wyjaśnił w rozmowie z nami były mistrz świata królewskiej kategorii.

Głowacki faulował jako pierwszy, nie będę krytykował rywala za to, że mu się odpłacił. Ale powinien ponieść tego konsekwencje - ocenia kontrowersyjną porażkę Krzysztofa Głowackiego z Mairisem Briedisem legendarny Mike Tyson. Były mistrz świata wagi ciężkiej opowiada też m.in. o tym, dlaczego nie interesuje się już boksem oraz swojej firmie, która będzie zajmować się dystrybucją konopi.

Kiedyś najgroźniejszy człowiek na świecie i mistrz świata wagi ciężkiej, dziś entuzjasta substancji relaksujących. Mike Tyson uczestniczył w festiwalu marihuany, gdzie został sfilmowany z gigantycznym jointem.

"Mogę być niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej, ale to oni są prawdziwymi bohaterami" - przekonuje w krótkim filmie słynny amerykański bokser Mike Tyson. W środę przypada 74. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.