Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Wójcik przed meczem ze Śląskiem: To będzie świetne uczucie zagrać w Hali Stulecia

Maciej Noskowicz, DF
Paweł Relikowski
W niedzielę Śląsk Wrocław podejmie Eneę Zastal BC Zielona Góra w 14. kolejce Energa Basket Ligi. – Ten mecz na pewien smaczek, szczególnie, że zagramy w Hali Stulecia, gdzie mój tato zdobywał mistrzostwa Polski i budował historię Śląska – mówi nam Szymon Wójcik, koszykarz Zastalu i syn ś.p. Adama Wójcika.

Przed meczem ze Śląskiem mieliście trzydniową świąteczną przerwę. Lepiej mieć kilka dni odpoczynku od koszykówki czy przy świątecznym stole odczuwałeś małą tęsknotę, żeby wrócić na parkiet?
Jako koszykarze uwielbiamy ten sport i uwielbiamy robić to codziennie, jednak taka trzydniowa przerwa każdemu się przydaje. Każdy lubi od czasu do czasu odpocząć od pracy i wyluzować się z rodziną, spędzić normalnie czas i się zrelaksować.

od 16 lat

W Nowy Rok czeka was mecz ze Śląskiem. Czy dla ciebie to spotkanie ma szczególne spotkanie?
Jest to pewien smaczek, szczególnie, że zagramy w Hali Stulecia, gdzie mój tato zdobywał mistrzostwa Polski i budował historię Śląska Wrocław. To będzie świetne uczucie po raz pierwszy zagrać w tej hali i przeciwko zespołowi Śląska. Podchodzę jednak do tego meczu jak do każdego innego. Po prostu bardzo się cieszę, że możemy zacząć rok od spotkania z mistrzem Polski.

Spodziewasz się, że na trybunach zasiądzie sporo twoich znajomych?
Przyjdzie dużo osób, rozmawiałem z wieloma znajomymi i moją rodziną. Wiele osób chce zobaczyć mnie i brata w akcji.

Patrząc na tabelę, Śląsk jest obecnie najmocniejszą drużyną w Polsce. Dostrzegasz w niej jakieś słabe punkty?
Na pewno mogę z łatwością wskazać mocne strony – szybki atak i decyzyjność. Będziemy więc musieli bardzo szybko wracać do obrony, ustawić się i pokazać, że nie jest tak łatwo rzucać nam punkty. Trzeba zastawiać deskę, żeby Śląsk nie miał łatwych punktów spod kosza po nietrafionych szybkich rzutach. Każdy z ich zawodników ma talent i na każdym musimy się mocno skupić, trzymając koncentrację przez 40 minut. Z Treflem czy Stalą starczyło nam sił na 35 minut, więc we Wrocławiu musimy się skupić, aby trzymać wysoki poziom przez cały mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska