- Pierwsze zadanie to przebudowa dachu. Jeśli robotnicy zdążą ją przeprowadzić jeszcze przed zimą, to dalsze prace będą mogły być prowadzone bez przeszkód wewnątrz budynku - mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
Przebudowa dworca będzie kosztowała ok. 6 mln zł. W zabytkowym obiekcie znajdą się poczekalnie, lokale usługowe i gastronomiczne. Będzie także letni ogródek. Mieszkańcy i podróżni nie kryją zadowolenia.
- Dziś nawet toalet na dworcu nie ma, nie mówiąc już o poczekalni. Wstyd, żeby w tak dużym mieście pasażerowie nie mieli gdzie się podziać - mówi Anna Jaworska, która codziennie dojeżdża ze Świdnicy do pracy we Wrocławiu.
Remont dworca to fragment dużego projektu realizowanego przez miasto - stworzenia centrum przesiadkowego z wykorzystaniem dawnego dworca kolejowego i autobusowego. Dzięki temu podróżni będą mogli łatwiej korzystać z transportu zbiorowego. Ma się tak stać po przedłużeniu przejścia podziemnego pod torami.
Już dziś na ulicę Kolejową przenieśli się wszyscy przewoźnicy prywatni obsługujący linie do Wrocławia, Wałbrzycha czy Dzierżoniowa. Obok staną wiaty nawiązujące stylistyką do kolejowych, pod którymi będą stanowiska dla autobusów. A na obecnych stanowiskach PKS-u zostanie wybudowany duży parking.
Łączny koszt inwestycji sięga 24 mln zł. Niemal połowę tej kwoty Świdnica wyłoży z własnego budżetu, resztę chce pozyskać z Unii Europejskiej.
Zakończenie prac przy przebudowie budynku dworca kolejowego planowane jest na początku 2012 r. Gdyby Świdnica uzyskała wsparcie z Unii, to w tym samym terminie gotowe byłoby całe centrum przesiadkowe. Władze Świdnicy szacują, że będzie z niego korzystać rocznie 460 tysięcy podróżnych.
Czy dworzec PKP w Twoim mieście jest jego wizytówką czy raczej antyreklamą?
Podyskutuj na forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?