Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci wracają do Wrocławia. A wraz z nimi korki

Marcin Kaźmierczak
Grabiszyńska przy skrzyżowaniu z Hallera. W tym miejscu na liczbach wyraźnie widać powrót studentów pod koniec września
Grabiszyńska przy skrzyżowaniu z Hallera. W tym miejscu na liczbach wyraźnie widać powrót studentów pod koniec września Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Coraz gęściej robi się na wrocławskich ulicach. A będzie jeszcze gorzej. Do Wrocławia po wakacyjnej przerwie wracają bowiem studenci. Szacuje się, że po Wrocławiu codziennie jeździ 150 tysięcy samochodów. Przyjazd studentów zwiększa tę liczbę o prawie jedną trzecią.

Na wrocławskich uczelniach w nadchodzącym roku akademickim będzie studiowało ok. 115 tysięcy osób. Tylko co piąty żak jest z Wrocławia. Pozostali przyjeżdżają z innych dolnośląskich miast i regionów Polski. Co najmniej jedna trzecia przyjedzie samochodem, którym będzie przemieszczała się po mieście aż do przyszłych wakacji. Wynika z tego, że w najbliższych dniach na naszych ulicach przybędzie blisko 40 tysięcy aut.

Większą liczbę samochodów na ulicach miasta dostrzegają także kurierzy i taksówkarze, którym korki przeszkadzają w pracy.
– W październiku zawsze pogarsza się jazda samochodem po mieście. Teraz większość studentów ma samochody, więc naturalne, że na przełomie września i października pojawia się ich na ulicach więcej. Tak było w poprzednich latach – zauważa Paweł Puławski z Wrocławskich Kurierów Rowerowych.

Problem polega też na tym, że potęgują ruch w godzinach szczytu i przede wszystkim w ścisłym centrum miasta, gdzie mieści się wiele wydziałów Uniwersytetu Wrocławskiego oraz w okolicy pl. Grunwaldzkiego, gdzie funkcjonuje kilka uczelni – m.in. Politechnika Wrocławska z największą liczbą studentów, a do tego kilkanaście akademików.

ZOBACZ TAKŻE: STRAŻACY Z CZERNEJ (POWIAT BOLESŁAWIECKI) Z POŚWIĘCENIEM BIEGNĄ PO ZABLOKOWANEJ AUTOSTRADZIE A4, BY RATOWAĆ ŻYCIE KIEROWCY

Przez najbardziej zakorkowane wrocławskie skrzyżowania według ITS (Inteligentny System Transportu) w godzinach szczytu (7-8 i 16-17) przejeżdża we wrześniu nawet 5600 samochodów. W październiku może być ich nawet blisko 7000, a to oznacza, że np. przez skrzyżowanie ul. Grabiszyńskiej i Hallera w ciągu minuty przejedzie nawet 120 aut.

Korki we Wrocławiu wydłużają się już od tego tygodnia. Dziś ok. godz. 16 kompletnie zakorkowana była m.in. północna część miasta. Kierowcy stali w kilkukilometrowym korku od skrzyżowania ul. Kromera i Kwidzyńskiej aż do ul. Nowowiejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska