Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary "ogórek" atrakcją Wałbrzycha. Mieszkańcy odbudowali zabytkowego jelcza (ZDJĘCIA)

Małgorzata Moczulska
W sobotę autobusem po raz pierwszy mogli przejechać się wałbrzyszanie i chętnych nie brakowało. Jednym z pasażerów był prezydent Roman Szełemej.
W sobotę autobusem po raz pierwszy mogli przejechać się wałbrzyszanie i chętnych nie brakowało. Jednym z pasażerów był prezydent Roman Szełemej. Dariusz Gdesz
Mieszkańcy odbudowali zabytkowy pojazd. Autobus "Jelcz Mex 272", czyli "ogórek", jest wizytówką miasta i pasażerów mu nie brakuje

Dzięki rodzinie Rafała Palacza Wałbrzych zyskał nową atrakcję. To jeżdżąca historia motoryzacji: autobus "Jelcz Mex 272", nazywany "ogórkiem" (pojazd komunikacji miejskiej z otwieranymi pneumatycznie drzwiami). Posiadaniem takiego pojazdu mogły do tej pory szczycić się tylko trzy miasta: Lublin, Warszawa i Kraków.

W sobotę autobusem po raz pierwszy mogli przejechać się wałbrzyszanie i chętnych nie brakowało. Jednym z pasażerów był prezydent Roman Szełemej. "Ogórek" będzie bowiem bez wątpienia wizytówką miasta. Na "czole" autobusu, w miejscu gdzie umieszczano w przeszłości informacje o numerze linii i trasie przejazdu, jest napis Wałbrzych. Natomiast na burtach pojazdu zostały namalowane herby miasta, nawiązują do oznaczeń dawnych autobusów.

- Moja rodzina była związana z Wałbrzyskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym i rozmowy o autobusach były codziennością - mówi Rafał Palacz, właściciel autobusu. - Mój nieżyjący już dziadek Heniu i wujek Rysiek byli kierowcami WPK, a tata pracował na zajezdni jako mistrz - dodaje. Opowiada, że w końcu postanowił, że zdobędzie i przywróci do stanu używalności "ogórka". Pięć lat temu udało mu się kupić zrujnowane pozostałości po autobusie. Odbudowa zajęła mu blisko 5 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska