Mieszkańcy gmin w powiecie głogowskim lubią czasami ponarzekać na swoich wójtów czy prezydenta. Słyszy się też oczywiście głosy pochwały, jednak wiadomo, że negatywne zdania są zawsze głośniejsze. Przeważnie jednak taka ocena pracy szefa gminy kończy się słowami „pchają się na stołki, bo to władza no i takie pieniądze”. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, ile zarabiają wójtowie okolicznych gmin oraz prezydent Głogowa. Czy rzeczywiście są to „takie” pieniądze.
Wydawać by się mogło, że w naszej okolicy największe pieniądze będzie otrzymywał prezydent Głogowa. Jest jednak zupełnie inaczej! Rafael Rokaszewicz pod względem zarobków (10 460 zł brutto miesięcznie), prześciga jedynie Artura Jurkowskiego (8100 zł brutto).
Którzy samorządowcy zarabiają więc najwięcej? Na czele stawki jest dwóch wójtów mających pensje w wysokości ponad 12 tysięcy złotych. Pierwszy z nich to Roman Jabłoński z Grębocic, który gminą rządzi już od wielu lat. Drugi to wójt gminy Jerzmanowa - Lesław Golba, który swoje stanowisko piastuje już drugą kadencję.
Niewiele mnie dostaje wójt Radwanic - Paweł Piwko, któremu w styczniu rada podniosła wynagrodzenie. Miesięcznie będzie teraz otrzymywał 11 864 zł brutto.
Co myślicie o zarobkach lokalnych samorządowców? Czy ich wypłaty są adekwatne do tego co robią w swojej pracy? Zapraszamy do dyskusji na naszej stronie www.glogow.naszemiasto.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
