Smog a powietrze w naszym aucie. Głośny eksperyment [ZOBACZ]

Agencja TVN
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Wisniewski / Polska Press Grupa
Youtuber Zachar Zawadzki przeprowadził eksperyment, mający pokazać jak bardzo różni się powietrze, którym oddychają mieszkańcy Krakowa od tego, które znajduje się w tym mieście w samochodzie. Rezultaty rozwiały wszelkie wątpliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pytam się
Pejsate media to te co pokazują wszędzie martwego pejsatego na dwóch patykach??
q
q4
!!!
a
ar
jakościowym. Oczywiście już kilka metrów od ulicy poziom pyłów będzie inny, tak samo jak będzie zmieniał się z wysokością. Najbardziej tragiczny wniosek jest taki, że wystarczyłoby sprzątać ulice używając autek z odkurzaczem z wirującymi szczotkami a latem tak jak za komuny polewać ulice polewaczkami, a wadzunia z premedytacja nas zatruwa mając o tym wiedzę i zaniechując najprostszych działań.
R
Rozbawiony rozbawionym.
do tych badań lub źródło tych rewelacji, bo póki co wychodzisz na durnia i trolla....
w
waldi
Naiwnym ludziom pejsato-szwabskie media czyszczą mózgi to wierzą w informacje napędzanie do sklepów. ani ta bibułka w filtrze ani węgiel aktyny który jest aktywni tyko kilka tygodni nie wyłapią szkodliwych substancji któryś stężenie maleje z kwadratem odległości. Często odległość od rury wydechowej jest taka sama jak w Oświęcimiu gdy autami zagazowywano ludzi.
Auta generują 48% smogu. W zimie można powiedzieć ze minimalnie bo ludzie pala w piecach śmieciami i najtańszym węglem. Za to poza zima nikt nie pali. Bibułkowe filtry wyłapują najgrubszy kurz a całe auto zawalone jest wieloma truciznami głownie tlenkami azotu i siarki
Niemy spłukiwali kurz polewaczką a kto u ans widział ostatnio polewaczkę?
Auta są jak wentylatory podnoszące kurz z ulicy i wpychające nam do okien i płuc.
Jadać rowerem po zatrutej ulicy jeszcze nigdy sie nie dusiłem a autem wielokrotnie szczególnie jadąc za kopcącym dieslem 70-150
Interesujące byłyby badania natężenia pyłów i gazów w zależności od wysokości i od odległości od osi jezdni Rowerzysta i pieszy ma głowę dwa razy wyżej i często od jezdni oddziela ich pas drzew,
Można założyć ze przy małym ruchu ten pył opada między samochodami a przy dużym wisi ciągle w powietrzu .Ta ściema przypomina badania szkodliwości papierosów gdzie kasę miały tylko koncerny tytoniowe
...
powoduje próchnicę, to zakażmy sprzedaży słodyczy.

Polityka "by uderzyć psa kij się znajdzie".

Pożyteczny idiota z Ciebie
S
SK
Taki "eksperyment" też stary Chajzer robił jak nowe koszule wyciągał z pralki. Też nie było żadnych wątpliwości.
c
cząsteczki
pyłu PM2.5 są dużo mniejsze od możliwości filtracyjnych filtra kabinowego czyli na nic się to nie zda :)
S
SK
Ten film to zwykła reklama, mistrzu. Nie podniecaj się.
G
Gość
No przecież już ruszył swoją łysą pałę, i właśnie dlatego on sam i jego przydupasy rozbijają się autami po zamkniętych ulicach i podjeżdżają pod same drzwi Ratusza.
s
sf
pieniądze na robienie zadrzewionych ogrodów na dachach swoich urzędów a nam fundując betonową pustynię - im więcej betonu tym więcej pyłów!!!!
s
sfv
tam są!!!
B
BabaJaga
A rowerowi "pajace" przy zwiększonym wysiłku fizycznym, wdychają dwa razy więcej smogu podczas jazdy po mieście.
r
rozbawiony
a nie żaden test niepozostawiający wątpliwości. Związków które zagrażają zdrowiu nie zobaczysz gołym okiem na chusteczce.

Tymczasem prawdziwe badania bezsprzecznie pokazują, że wewnątrz auta jesteśmy narażeni na działanie chociażby wyższych o 21% stężeń NO2
Latem PBDE uwalniane z materiałów wykończeniowych
e
erf
Za komuny jeździły polewaczki, a tera robi się z mieszkańców niewolników - nie będziemy usuwali pyłów bo to wy macie zmarnować w imię naszych fanaberii swoje pieniądze!!! Zwykły szantaż!!!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie