Na ulicach spokój. Miejsca, gdzie zazwyczaj zbierała się młodzież kultywująca śmigusowo-dyngusową tradycję (blokowiska na osiedlach, podwórka i ulice min. w rejonie ulicy Kościuszki i Traugutta) są puste. Czasami spotkać można małe grupy dzieci, z pistoletami na wodę butelkami i niewielkimi wiadrami, bawiące się między sobą. Miejsca te są też patrolowane przez policję, ale do południa nie odnotowano żadnych incydentów. Przypominamy, że za oblanie wodą osoby postronnej, która sobie tego nie życzy, mogą grozić konsekwencje prawne, nawet 500 zł mandatu.
Dla tych, którzy chcą jeszcze dziś bezkarnie stoczyć wodną wojnę, ma być zorganizowana zabawa na Wyspie Słodowej. Na godzinę 13, zapowiedziane jest wydarzenie na portalu społecznościowym na jednej z popularnych grup w naszym mieście. Smigus - dyngus na Wyspie Słodowej. Po zbiórce grupa zostanie podzielona na dwie drużyny, które w trzech 20 minutowych rundach stoczą ze sobą wodną wojnę. Czy frekwencja dopisze, a pogoda nie odstraszy? - okaże się wkrótce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?