Jadący fiatem punto 40 letni mężczyzna na drodze krajowej 39 niedaleko Strzelina dachował w rowie. Siła uderzenia była tak duża, że wyleciał z auta przez przednią szybę. Mimo reanimacji i wezwania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało się go uratować. Droga między Częstocicami i Wiązowem na wysokości Miechowic Oławskich jest zablokowana.
- 40 latek kierując fiatem punto jechał drogą krajową 39 od strony Brzegu w kierunku Strzelina, na wysokości Miechowic Oławskich, próbując wyminąć ciężarówkę najprawdopodobniej "złapał pobocze" wypadł z drogi i dachował w rowie. Uderzenie była tak silne, że mężczyzna wypadł z auta przez przednią szybę - relacjonuje aspirant sztabowy Ireneusz Szałajko z Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.
Wezwani na miejsce przez przejeżdżających świadków wypadku policjanci próbowali reanimować nieprzytomnego kierowcę, wezwali też ekipę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, niestety mężczyzna zmarł. W tej chwili droga krajowa 39 między Częstocicami i Wiązowem na wysokości Miechowic Oławskich jest zablokowana. Nie wiadomo jak długo potrwają utrudnienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?