Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słodki smak zemsty Artego, Ślęza wciąż niepokonana

Michał Rygiel
Denesha Stallworth (nr 11) zagrała w niedzielę znakomite zawody
Denesha Stallworth (nr 11) zagrała w niedzielę znakomite zawody Dariusz Błoch
Lider z Bydgoszczy dał cenną lekcję CCC Polkowice, Skobel i Paulauskas nie pomogli Enerdze wygrać ze Ślęzą

To miał być hit kolejki - Artego Bydgoszcz kontra CCC Polkowice. Rewanż za serię o brązowy medal minionego sezonu Basket Ligi Kobiet, którą w kwietniu wygrały polkowiczanki. Walka lidera z zespołem, który do tego miana aspiruje, ale początek sezonu ma słaby.

Obie drużyny znacząco przebudowane, jak to zazwyczaj w żeńskiej koszykówce bywa. Obie naszpikowane gwiazdami polskiego, europejskiego i zagranicznego podwórka. Ale w niedzielne popołudnie na parkiecie wyrównana rywalizacja trwała tylko przez kilkanaście minut. Zespół Artego w połowie drugiej kwarty przejął inicjatywę, której nie oddał do samego końca.

Zaczęło się zgodnie z przedmeczowymi oczekiwaniami, bo od wymiany ciosów. Przez całą pierwszą kwartę żadna z drużyn nie była w stanie odjechać na więcej niż dwa posiadania. Najwyższe prowadzenie CCC to pięć punktów po siedmiu minutach. Od tego momentu było już tylko gorzej, bo jeszcze przed końcem Artego zdobyło dziesięć punktów, na które polkowiczanki odpowiedziały jednym.

Bez Theresy Plaisance, która opuściła parkiet z kontuzją i z Artemis Spanou, która dopiero wróciła po urazie, zespół z Bydgoszczy podjął jedyną słuszną decyzję - grał piłką do Deneshy Stallworth. Amerykańska środkowa świetnie współpracowała z Julie McBride, a CCC nie miało odpowiedzi na dominację Artego w okolicach kosza.

Polkowiczanki grały chaotycznie, forsując swoje rzuty, wykonując ryzykowne podania. Gospodynie bardzo dobrze przesuwały się w obronie, często zmuszając CCC do łamania ustalonych zagrywek i szukania innych, często gorszych wariantów rozegrania akcji. Było to widoczne zwłaszcza w trzeciej partii, kiedy to CCC trafiło jedynie pięć rzutów z gry przy dziewięciu udanych Artego (w tym trzech zza łuku).

Lider, podobnie jak Pszczółka Lublin i AZS AJP Gorzów w pierwszych dwóch kolejkach pokazał polkowiczankom, że przed nimi jeszcze sporo pracy. Dalecy jesteśmy od jakichkolwiek osądów, ale jeżeli dyspozycja CCC nie poprawi się w najbliższych tygodniach, w Polkowicach znów może zrobić się nerwowo.

Kilkadziesiąt kilometrów na wschód nastroje są zgoła inne. Koszykarki Ślęzy Wrocław rozprawiły się z Energą Toruń i utrzymały miano niepokonanych.

W przeciwieństwie do pierwszych dwóch spotkań, przeciwko toruniankom trener Arkadiusz Rusin wystawił w wyjściowej piątce Marissę Kastanek, która do tej pory wchodziła do gry z ławki.

Amerykańska obwodowa, która niedługo powinna otrzymać polski paszport, odwdziędczyła się znakomitym spotkaniem. W pół godziny zdobyła 16 punktów, czterokrotnie trafiając z dystansu i dokładając dwa przechwyty. O fatalnym meczu z Widzewem zapomniała Kourtney Treffers, której zabrakło jednej zbiórki do double-double.

To osiągnięcie przypadło za to w udziale liderce Ślęzy, Sharnee Zoll-Norman. Rozgrywająca mistrzyń Polski w 33 minuty zdobyła 14 punktów i aż 11 razy asystowała przy trafieniach swoich koleżanek.

Zgodnie z planem przeciwko Enerdze zawęziła się rotacja wrocławianek. Na ławce przez cały mecz pozostały Janis Ndiba oraz Zuzanna Sklepowicz, a Klaudia Sosnowska zagrała zaledwie cztery minuty.

Tym razem w środku tygodnia nie będzie ligowej kolejki, ale to nie znaczy, że zabraknie grania. CCC w środę zagra w Eurolidze z francuskim ESBVA, zaś Ślęza w czwartkowy wieczór podejmie Basket 90 Gdynia w EuroCupie.

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 92:80 (26:22, 26:22, 22:12, 18:24)
Artego:
Stallworth 25, Żurowska-Cegielska 6, Międzik 17 (5x3), O’Neill 10, McBride 10 (2) - Adamowicz 9 (1), Szott-Hejmej, Stanković 13
CCC: Plaisance 4, Leciejewska 8 (1), Clark 1 (1), Holmes 27 (3), Dikeoulaou 17 (3) - Gajda 4, Sandrić 4, Spanou 2, Stankiewicz

Ślęza Wrocław - Energa Toruń 77:70 (27:20, 24:17, 13:15, 13:18)
Ślęza: Treffers 10, Kaczmarczyk 10 (2x3), Perez Torres 4, Kastanek 16 (4), Zoll-Norman (14) - Ursu-Kim 6, Ajduković 11, Sosnowska, Szybała 6.
Energa: Cain 18, Tłumak 5 (1), Skobel (1), Maliszewska 13(1), Mansfield 12 - Rasheed 6 (2), Uro-Nilie, Grigaluskyte 1, Suknarowska 1.

Pozostałe mecze: Wisła CanPack Kraków - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 77:56, PGE MKK Siedlce - Widzew Łódź 66:63, InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Enea AZS Poznań 106:55. Mecz Basket 90 Gdynia - JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec zakończył się po zamknięciu wydania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska