18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Śląsk Wrocław mistrz Polski 1977 [SKŁAD, ARCHIWALNE ZDJĘCIA, HISTORIA]

Jarosław Maliniak, jg
WAŻNE! Do kolejnych zdjęć można przejść za pomocą gestów lub strzałek!
WAŻNE! Do kolejnych zdjęć można przejść za pomocą gestów lub strzałek! Ze zbiorów Jarosława Szandrocho
Śląsk Wrocław mistrz Polski 1977 [SKŁAD, ARCHIWALNE ZDJĘCIA]. Mijają właśnie 44 lata od chwili, gdy piłkarze Śląska Wrocław po raz pierwszy w historii zapewnili sobie mistrzostwo Polski.

Śląsk Wrocław mistrz Polski 1977 [SKŁAD, ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WAŻNE! Tekst archiwalny!
Rok 1977 zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach wrocławskiego sportu. Nasze miasto było wtedy polską stolicą piłki nożnej oraz męskiej koszykówki i piłki ręcznej. Drużyny WKS Śląsk Wrocław wywalczyły tytuły mistrzowskie w aż trzech popularnych dyscyplinach. Jednak to piłkarze stali się prawdziwymi idolami wrocławian.

Do historii wrocławskiego klubu przeszła data 18 maja 1977 roku. Śląsk grał wyjazdowe spotkanie z ROW-em w Rybniku i zdobył tytuł mistrzów Polski. Jednak sam mecz miał swoją dramaturgię i obfitował w zwroty akcji. Drużyna miejscowych objęła prowadzenie po przerwie 1:0, lecz Śląsk po 4 minutach wyrównał. Sytuacja zmieniła się, gdy spiker ogłosił, że najgroźniejszy rywal wrocławian - Górnik Zabrze - poniósł porażkę w Sosnowcu. W takiej sytuacji wygrana zapewniłaby Śląskowi tytuł już na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek.

Na 5 minut przed końcem spotkania Sybis podał do Kwiatkowskiego, który umieścił piłkę w siatce. Po końcowym gwizdku sędziego zapanowała wielka radość drużyny gości. Do Rybnika udało się kilkuset najwierniejszych kibiców Śląska, którzy po meczu znieśli na rękach piłkarzy z boiska. W górę podrzucano trenerów i opiekunów drużyny. W drodze powrotnej ekipa Śląska zatrzymała się na kolację w gliwickiej restauracji Piast, gdzie śląska orkiestra dęta odegrała na jej cześć "Sto lat". Najwierniejsi kibice czekali na drużynę przed domkiem klubowym. Wspólna feta trwała do drugiej w nocy. Nazajutrz gratulacje płynęły do klubu z całej Polski.

W pożegnalnym meczu sezonu u siebie drużyna nowego mistrza Polski pokonała chorzowski Ruch 2:0. Atmosfera na Stadionie Olimpijskim była wspaniała. Były chóralne śpiewy z życzeniami "Sto lat", reprezentacyjna orkiestra Śląskiego Okręgu Wojskowego oraz torty dla obu drużyn ufundowane tradycyjnie przez Kazimierza Majdę. Piłkarze Ruchu wyszli na boisko z kwiatkami, które wręczyli swoim rywalom.

Jednak prawdziwą ozdobą tego meczu była bramka Janusza Sybisa. Do dziś wielu kibiców twierdzi, że była to najpiękniejsza bramka w dziejach klubu. Sybis najpierw strzelił przewrotką w słupek, po czym błyskawicznie poderwał się i kozłującą piłkę wepchnął głową do bramki, co wprawiło kibiców na trybunach w prawdziwą ekstazę. 25 maja 1977 roku w ostatniej kolejce sezonu Śląsk przegrał w Poznaniu z Lechem 0:2. Dla wrocławian mecz ten nie miał już żadnego znaczenia, natomiast Kolejorz dzięki zwycięstwu utrzymał się w lidze.

Drużyna Śląska grała przez cały sezon bardzo równo. Kluczem do sukcesów był też stabilny skład. Zawodnicy, grając przez wiele lat razem, znali się jak przysłowiowe łyse konie. Towarzysko też tworzyli zgraną paczkę. - Chodziliśmy do Pałacyku na studenckie dyskoteki. Tam byliśmy jako tako anonimowi. Bywaliśmy też razem w lokalach, ale właściwie nie było nas w nich widać, bo przesiadywaliśmy zwykle na zapleczach. Nie chcieliśmy, żeby kibice dzwonili do klubu z informacją: "znowu imprezują" - tłumaczy Tadeusz Pawłowski.

Po zdobyciu mistrzostwa cała ekipa świętowała sukces w ośrodku wojskowym w Czerwieńsku. Z gratulacjami przyjechał sam Jaruzelski, ówczesny szef MON-u. Z kolei 15 czerwca przebywający we Wrocławiu I sekretarz KC PZPR Edward Gierek spotkał się z kapitanami mistrzowskich drużyn Śląska (Zygmunt Garłowski, Andrzej Sokołowski, Ryszard Białowąs), którzy wręczyli mu piłki z pamiątkową dedykacją i podpisami członków swoich zespołów…

WAŻNE! Tekst archiwalny!

Dziś (6 maja 2022 roku) mija dokładnie 10 lat, odkąd piłkarze Śląska Wrocław sięgnęli po ostatnie mistrzostwo Polski. Miało to miejsce w sezonie 2011/2012. Pamiętacie, kto stanowił wtedy o sile zespołu prowadzonego przez trenera Oresta Lenczyka? Wiecie, co ci piłkarze robią dziś, albo kiedy odwiesili buty na kołku? Zachęcamy do obejrzenia naszej galerii!WAŻNE - DO KOLEJNYCH PIŁKARZY MOŻESZ PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK!

Mistrzowie Polski ze Śląskiem Wrocław z sezonu 2011/12. Spra...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dobra rada
18 maja 2020, 14:31, Śląsk-Wroc-Lower:

Co tam chistoria kiedy wreszcie stadiony otworzą?!!! Bajern już gra a nasz Śląsk kiedy no? Kiedy do pabu na meczyk z ziomami a kiedy na samiczki no? Zrupcie wreszcie te wybory i otwurzcie ludzią miasto!!!

Robercie Szymczak z Pomorskiej :)

Przestań brać sterydy i amfe , bo głupiejesz - kup słownik i ucz się języka ojczystego

Ś
Śląsk-Wroc-Lower

Co tam chistoria kiedy wreszcie stadiony otworzą?!!! Bajern już gra a nasz Śląsk kiedy no? Kiedy do pabu na meczyk z ziomami a kiedy na samiczki no? Zrupcie wreszcie te wybory i otwurzcie ludzią miasto!!!

G
Gość
Panie redaktorze, dla ścisłości, II trener to Józef Majdura, a nie Madura (zdjęcie nr 9).
P
Pamietam
Pamietam jak muj ojciec stał na bramce w 80 latach matko to były czasy
D
Dede
Ale za to DUŻO KIBICÓW PAMIĘTA 2012r.!
k
kobra
Nie wiem o co ci chodzi ale nigdy nie graliśmy z motorem lublin w 72-73 roku. Pamiętny tytuł mistrza Polski z 1977 roku pewnie pamięta już niewiele osób. Cieszę się że ja jestem w tym gronie. i pozdrawiam wszystkich którzy byli w tym czasie w Rybniku. A w szczególności Mariusza S. i Romka Z.
M
MadMack
Stadion był i jest na Oporowskie,j ale skąd może to wiedzieć dziennikarz "Wrocławskiej ściery"
e
ere
I nawet płotu i zasieków nie było przy murawie...
d
długo_pis
72-3? ktos pamieta? wkrotce potem siegnelismy po mistrzostwo... długo trzeba bylo czekac na mistrzowska druzyne...
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie