Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk – Start: Mecz na zawał serca! WKS lepszy po dogrywce i wciąż liczy się w grze o play-offy

Dawid Foltyniewicz
PAP/Sebastian Borowski
KOSZYKÓWKA. Śląsk Wrocław w 21. kolejce Orlen Basket Ligi pokonał po dogrywce Polski Cukier Start Lublin 97:95 (26:22, 26:19, 26:22, 11:26, d. 8:6). WKS po trzeciej kwarcie prowadził różnicą 15 punktów, ale w ostatniej „ćwiartce” roztrwonił całą przewagę. Najskuteczniejszym graczem dolnośląskiego zespołu był Hassani Gravett, zdobywca 21 punktów.

Mecz ze Startem nie był dla Śląska tym z gatunku „być albo nie być w play-offach”, choć ewentualna porażka mocno skomplikowałaby sytuację WKS-u w tabeli Orlen Basket Ligi. Wrocławski klub kilka dni temu opublikował film, w którym Jakub Nizioł zachęca kibiców do wsparcia podczas spotkania z lubelskim zespołem.

Fani Wojskowych wysłuchali apelu i być może to właśnie dzięki nim Śląsk zaczął mecz od serii 9:0. Punkty spod kosza zdobywał Dušan Miletić, a Daniel Gołębiowski popisał się celnym rzutem za trzy. Patentem na szczelną defensywę WKS-u blisko własnego kosza okazały się celne rzuty z dystansu. Wrocławianie po pierwszej kwarcie prowadzili 26:22.

W drugiej „ćwiartce” trener Startu Artur Gronek dwukrotnie prosił o przerwę na żądanie. W ciągu pięciu minut jego podopieczni zdobyli zaledwie trzy punkty, a Śląsk powiększał swoją przewagę. Największa w tym zasługa Hassaniego Gravetta, który rozgrywał swoje najlepsze spotkanie w barwach WKS-u. 27-letni rozgrywający na półmetku rywalizacji miał w dorobku 18 punktów, a Wojskowi prowadzili 52:41.

Gracze Śląska po przerwie zaliczyli serię 7:0, dzięki czemu ich przewaga wynosiła już 17 punktów. Podobnie jak w dwóch poprzednich kwartach. W trzeciej kwarcie prym we wrocławskiej ekipie wiódł Marek Klassen, który trafił za trzy po raz pierwszy, po raz drugi i po raz trzeci! Przed ostatnią kwartą WKS prowadził 78:63 i był już bardzo blisko ważnego zwycięstwa.

W ostatniej „ćwiartce” Śląsk miał jednak problemy z trafieniem do kosza, natomiast start – przeciwnie. Straty i nieskuteczność WKS-u sprawiły, że na trzy minuty przed końcową syreną goście wyszli na prowadzenie 84:83. Zimną krew zachował Gołębiowski, który celną „trójką” przywrócił prowadzenie Wojskowym. Gdy Andrij Wojnałowicz oddał celny rzut za trzy punkty, rywale odpowiedzieli tym samym! 89:89 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

Ta rozpoczęła się od „trójki” niewidocznego w drugiej połowie Gravetta. W kolejnej akcji dwa punkty dołożył spod kosza Parachouski i Śląsk miał już pięciopunktową przewagę. Kilkadziesiąt sekund później to Start ponownie prowadził, ale po rzucie zza łuku Klassena więcej punktów miał w swoim dorobku Śląsk. Goście z Lublina mieli jeszcze kilkanaście sekund na przeprowadzenie ostatniej akcji, ale nie udało im się trafić do kosza. WKS GÓRĄ 97:95!

21. KOLEJKA ORLEN BASKET LIGI
WKS Śląsk Wrocław – Polski Cukier Start Lublin 97:95 (26:22, 26:19, 26:22, 11:26, d. 8:6)

Śląsk: Gravett 21, Klassen 18, Gołębiowski 17, Parachouski 14, Miletić 12, Zębski 9, Nizioł 3, Wojnałowicz 3, Wiśniewski 0, Hlebowicki DNP, Adamczak DNP, Piśla DNP.
Start: O'Reilly 26, Benson 26, Wade 14, Durham 11, Gabrić 8, Put 5, Karolak 5, Pelczar 0, Szymański 0, Kępka DNP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska