Skarbiec Gminy Wyznaniowej Żydowskiej zaprezentuje część kolekcji turystom. Są także plany na przywrócenie muzeum żydowskiego

Otwarcie wystawy i w późniejszym czasie muzeum jest częścią większego projektu o nazwie "Żydowska Dusza". Zabytki pochodzące ze skarbca gminy nigdy dotąd nie były prezentowane publiczności. Wśród nich znajdą się m.in. srebrne kandelabry, dzwonki, tradycyjne tekstylia i zwoje Tory. Część z nich została uratowana z Nowej Synagogi, którą w noc kryształową spalili naziści.

O tym, jak eksponaty odnalazły się po wojnie i trafiły do skarbca, opowiedział historyk sztuki, Anatol Kaszen z zarządu Gminy. - Tuż po wojnie kiedy Gmina była jeszcze kongregacją, pewien Niemiec poinformował nas, że w suterenie na jednym z podwórek jest podwójna ściana, za którą schowane zostało zrabowane mienie żydowskie- mówił. Na chwilę obecną zbiór skarbca zawiera ponad 100 eksponatów.

Do udziału w realizacji projektu włączyło się także MNWR. - Dziękujemy za zaufanie jakim Gmina nas obdarzyła. Także i za to, że z pewną dozą otwartości, zwróciła sie do nas z prośbą abyśmy wspólnie zastanowili się jak wykorzystać, zagospodarować i udostępnić jeden z najpiękniejszych fragmentów historii tego miasta - powiedział dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski.

Na odrestaurowanie artefaktów z kolekcji skarbca miasto przeznaczyło 300 tysięcy złotych. - To nie są zwykłe przedmioty - zaznaczył Jerzy Kichler z zarządu Gminy. - Niemal wszystkie one mają wartość religijną i są używane przy konkretnych rytuałach. Wszystko kręci się jednak wokół naszej świętości czyli zabytkowego zwoju Tory - podkreślił.

Wiemy już także co powstanie w przyszłości na parceli numer 14 przy ul. Włodkowica. Tę informację przekazała sama przewodnicząca zarządu GWŻ, Klara Kołodziejska-Połtyn. - Zgodnie z miejskim planem zagospodarowania teren ten może być przeznaczony pod budowę muzeum. Budynek ten to jednak przyszłość. Na razie eksponaty ze skarbca trzeba doprowadzić do takiego stanu, by można je było pokazać turystom. Pierwsze zaprezentujemy w specjalnych gablotach, na piętrze synagogi Pod Białym Bocianem.

- Arcydzieła te, wykonane nierzadko przez znanych artystów śląskich leżały dotąd w magazynie. Chciałam by mogło je podziwiać szersze grono odbiorców - powiedziała Gazecie Wrocławskiej przewodnicząca GWŻ. - One są w tym skarbcu już kilkadziesiąt lat. Poprosiliśmy więc dyrektora Oszczanowkiego, by pomógł nam zrealizować tę wystawę, jako że muzeum to jedyna placówka, która jest w stanie podźwignąć ciężar takiego projektu. Podjął się tego zadania z dużym sercem i zaangażowaniem.

- Jeżeli uda się stworzyć muzeum żydowskie, w symbolicznym wymiarze będziemy chcieli w nim udostępniać przedmioty z kolekcji MNWR - zapowiedział dyrektor Oszczanowski. - Współpraca muzealna właśnie na tym polega. Podkreślam jednak, że mówimy o dość jeszcze odległej przyszłości.

Wystawa zaplanowana jest na listopad 2022 roku. Zwyczajowo w synagodze Pod Białym Bocianem, wydarzeniu towarzyszyć będą rozmaite wykłady i koncerty.