Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Impel zaczyna sezon. Jeśli nie mistrzostwo, to co?

Jakub Guder
Impel Wrocław zaczyna nowy sezon z dużymi oczekiwaniami. Medal to obowiązek, ale czy będzie to złoto? W czwartek wrocławianki podejmą w Orbicie KSZO Ostrowiec (godz. 17.30).

Gdyby szukać we Wrocławiu - czy nawet na Dolnym Śląsku - tak mocnej w przeszłości siatkarskiej ekipy, to trzeba by sięgnąć do przełomu lat 70. i 80., kiedy to trzy mistrzostwa Polski zdobyła męska Gwardia Wrocław prowadzona przez Władysława Pałaszewskiego. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie mieliśmy ekipy, która może tak zdominować ligowe rozgrywki. Teraz mamy Impel Wrocław.

Ściągnięcie do Wrocławia Katarzyny Skowrońskiej-Do-laty było wyraźnym sygnałem, że Impel w nadchodzącym sezonie chce włączyć się do walki o medale. Kolejne wzmocnienia to potwierdziły.

Do drużyny dołączyły utytułowane Włoszka Carolina Costagrande oraz reprezentantka Stanów Zjednoczonych Kristin Hildebrand. Udało się zatrzymać dwie podstawowe środkowe Monikę Ptak i Agnieszką Kąkolewską, o którą przecież pytają już coraz śmielej zagraniczne kluby. Za rozegranie ma odpowiadać była reprezentantka Polski Milena Radecka. Podstawową libero (przynajmniej dopóki po kontuzji nie wróci Agata Sawicka) będzie Lenka Durr - Niemka, która na tej pozycji należy do wyróżniających się siatkarek w Europie.

- Jestem gotowy do nowego sezonu z Impelem. Z pewnością mamy przed sobą ambitne cele. Chcemy być konkurencyjni zarówno w Polsce, jak i w Europie. Wiemy, że nie będzie to łatwe, bo konkurencja jest mocna - mówi nowy szkoleniowiec wrocławskiej ekipy Nicola Negro. Dla młodego Włocha prowadzenie Impela - drużyny z tyloma gwiazdami w składzie - będzie największym jak do tej pory wyzwaniem w samodzielnej karierze trenera.

- Po poprzednim sezonie - nie najlepiej zakończonym w Conegliano (Negro został zwolniony z tego klubu w styczniu, po odpadnięciu z Pucharu CEV - przyp. JG) - czekałem na nowe wyzwania, dlatego jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Wrocławia. Mam ambicje, aby coś wygrać z tą drużyną - dodaje Włoch.

Na drodze Impela do złota stoi tak naprawdę tylko Chemik Police. Aktualny mistrz Polski - przynajmniej na początku sezonu - może jednak nie być w bardzo wysokiej formie, bo połowa jego kadry jeszcze niedawno trenowała z reprezentacją narodową.

Czwartkowy mecz na inaugurację ligi z KSZO Ostrowiec powinien być dla Impelek tylko przetarciem. Rywalki grają w Orlen Lidze dopiero drugi sezon i dysponują o wiele mniejszym potencjałem. Inny wynik niż zwycięstwo gospodyń 3:0 będzie niespodzianką.

Faza zasadnicza ligi potrwa do 13 marca. Do play-offów awansują tylko dwie najlepsze drużyny, które w półfinałach rywalizować będą do dwóch wygranych.

Impel w tym sezonie będzie rywalizował także w Lidze Mistrzyń. W grupie ma Dresdner SC, Telekom Baku oraz Fenerbahce Grundig Stambuł.

Orlen Liga I kolejka. Czwartek: Impel Wrocław - KSZO Ostrowiec (godz. 17.30, Polsat Sport). Piątek: SK bank Legionovia Legionowo - Budowlani Łódź (18, Polsat Sport). 17.10: Developres SkyRes Rzeszów - PGE Atom Trefl Sopot (20, Polsat Sport News). 18.10: Chemik Police - Pałac Bydgoszcz (14.45). 19.10: Polski Cukier Muszynianka - PTPS Piła (20.30); Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - BKS Aluprof Bielsko-Biała (18).

Superuchar Polski - czwartek: Chemik Police - Atom Trefl Sopot (godz. 20, Polsat Sport).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska