Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zdecydował: Fryzjer nie musi płacić ZAIKS-owi. To precedens!

Małgorzata Moczulska
Marcin Węgrzynowski odmawiał zapłaty tantiem, bo walczył w ten sposób z systemem. Wygrał, ale wyrok jest nieprawomocny
Marcin Węgrzynowski odmawiał zapłaty tantiem, bo walczył w ten sposób z systemem. Wygrał, ale wyrok jest nieprawomocny Dariusz Gdesz
Wałbrzyszanin wygrał proces wytoczony mu przez Stowarzyszenie Autorów ZAIKS. Sąd uznał, że słuchanie radia czyni strzyżenie przyjemniejszym, ale nie wpływa na wartość usługi. To jest precedens. Jeśli wyrok się uprawomocni, to otworzy drogę innym osobom oferującym usługi, by mogli odmawiać płacenia tantiem Stowarzyszeniu Autorów ZAIKS.

Właściciel studia fryzjerskiego Beauty w Wałbrzychu, Marcin Węgrzynowski, wygrał proces ze Stowarzyszeniem Autorów ZAIKS, które pozwało go, bo odmówił wykupienia licencji i wnoszenia comiesięcznych opłat z tytułu tantiem dla muzyków. ZAIKS zażądał zapłaty 922 zł. Sąd odrzucił te roszczenia. To ZAIKS musi pokryć koszty sądowe w wysokości 197 zł.

- Klient, wybierając fryzjera, nie bierze pod uwagę innego kryterium niż jego fachowość, a już na pewno nie jest nim muzyka, jakiej fryzjer słucha w salonie. Nie ma ciągu przyczynowo-skutkowego między tym, że fryzjer słucha w pracy radia, a jego zarobkami - mówi Jacek Szerer z Sądu Okręgowego w Świdnicy. Tłumaczy, że pozwany nie zarabia więcej dlatego, że w salonie gra radio, na co dowodem są zeznania podatkowe. Wynika z nich, że kiedy radia w salonie nie miał, zarabiał podobnie. Sąd uznał, że muzyka może uczynić oczekiwanie na strzyżenie przyjemniejszym, ale nie wpływa na wartość usługi. Sędzia podkreśla jednak, że każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Węgrzynowski po ogłoszeniu wyroku nie krył radości. - To sukces nie tylko mój, ale wielu osób, które pracują w usługach. Sąd stwierdził, że fryzjer może legalnie słuchać radia i nie musi za to płacić - cieszył się mężczyzna. Od samego początku mówił, że odmawiając zapłaty, walczy z chorym systemem, bo radio, owszem, ma, ale jest w salonie tylko dla niego i tylko on i jego pracownicy słuchają muzyki. Klientki nie słyszą, bo zagłusza ją dźwięk suszarek do włosów.

Sędzia odniósł się do tego. Podkreślił, że radio jest stare, stoi w pomieszczeniu obok głównego salonu i klientki, jeśli go słyszą, to niewyraźnie. - Poza tym konstytucyjnie każdy obywatel ma prawo do informacji. A skoro fryzjer spędza w pracy niemal całe dni, to radio jest dla niego źródłem tych informacji - mówi sędzia.

Prawnik ZAIKS zapowiedział apelację. Wcześniej podnosił, że klientki fryzjera słuchają stacji komercyjnych, gdzie nadawana jest muzyka popularna i lubiana. - A ta tworzy w salonie atmosferę, która dla klientów ma znaczenie. Poza tym muzyka to talent i praca ludzi, którzy z tego żyją i należy im się zapłata. Dlatego za utwory objęte ochroną trzeba płacić niezależnie od tego, czy słuchają ich klienci fryzjera, czy pacjenci oczekujący na wizytę u lekarza - argumentował mecenas Krzysztof Zuber.

Jeśli wyrok się uprawomocni, to otworzy drogę innym osobom oferującym usługi, by mogli odmawiać płacenia tantiem Stowarzyszeniu Autorów ZAIKS.

CZYTAJ DALEJ: Dolnoślązacy płacą ZAIKS-owi miliony

Dolnoślązacy płacą miliony
Miesięcznie ZAIKS pobiera od każdego przedsiębiorcy od kilkunastu do nawet stu złotych. Przy ustalaniu wysokości tantiem bierze się pod uwagę wielkość lokalu, jego rodzaj, lokalizację oraz wielkość miejscowości, w jakiej się znajduje. Przykładowo, w restauracji we Wrocławiu, gdzie jest do 20 miejsc siedzących, właściciel zapłaci 83 zł, zaś w pubie w Świdnicy - 36 zł.
Na terenie Dolnego Śląska ZAIKS ma zawartych 3600 umów stałych. Są to różni użytkownicy, np. lokale usługowe, gastronomiczne, dyskoteki, kina, domy kultury itd. W ubiegłym roku z tego tytułu wpłynęło na konta stowarzyszenia około 9,5 mln zł.

OBOP przeprowadził badania dotyczące wyborów konsumenckich i okazało się, że odtwarzanie muzyki przekłada się na dochody firm. Np. brak muzyki na siłowni spowodowałby odpływ 12 proc. klientów, u fryzjera 11 proc. klientów, a w restauracji 10 proc. klientów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska