Charłampowicz został pozwany za słowa: "I dlatego nie dziwię się prezydentowi Kruczkowskiemu, który po wyjściu ze świdnickiego sądu mówi, że to jest jeden wielki skandal. Bo jego przeciwnik polityczny Patryk Wild razem ze swoimi kolegami, którzy kandydowali, a którzy podawali się za dziennikarzy, dokonywali prowokacji - płacili świadkom, którzy teraz się wycofują".
Sprawa trafiła do wrocławskiego sądu, który na dzisiaj wyznaczył pierwszą rozprawę. Wid chce, by poseł PO sprostował swoją wypowiedź na antenie i wpłacił zasądzone przez Sąd pieniądze na Fundację Pomocna Dłoń. Rozprawa nie była utajniona. Na jej obserwację przez media zgodził się oskarżony Jarosław Charłampowicz. - Poseł nie ma zamiaru zasłaniać się immunitetem
- powiedziała adwokat posła Urszula Słowikowska przyznając jednocześnie, że żądania Patryka Wilda są bezpodstawne. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 23 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?