Dziennikarz z portalu internetowego money.pl Łukasz Pałka ze swoją dziewczyną Joasią, koleżanką Julią z Warszawy i kolegą Konradem z Krakowa zamierza przejechać 1200 km przez Namibię.
Natomiast dyrektor ds. sprzedaży w salonie Peugeota Piotr Rembikowski wraz z Tadeuszem Szumińskim, ratownikiem z pogotowia w Legnicy, na motocyklach marki BMW ("Bo Peugeot nie produkuje motocykli" - śmieje się Rembikowski) chcą pokonać 17 tys. km wokół Australii.
Wyprawa do Afryki jest planowana na listopad i ma potrwać prawie miesiąc, a do Australii - od połowy marca do połowy maja. Obaj panowie już teraz ostro zabrali się za przygotowania.
Łukasz codziennie po pracy pokonuje rowerem 20-30 km, a w weekend wydłuża trasę do 100 km, objeżdżając Góry Sowie lub Dolinę Jezierzycy. Do Afryki pojedzie po raz drugi. Był już w Mozambiku.
Tym razem zamierza jednak poruszać się po Czarnym Lądzie tylko rowerem, podążając śladami Kazimierza Nowaka, reportera poznańskiej prasy w latach 30. ubiegłego wieku. Żeby utrzymać rodzinę, w 5 lat objechał rowerem Afrykę z północy na południe i z powrotem. Jego relacje publikowały czasopisma polskie, włoskie, francuskie i brytyjskie.
- Zamierzamy przejechać Nami-bię trasą Nowaka. W okolicy Gibeon, gdzie spadł najsłynniejszy meteoryt, poszukamy jego pozostałości - opowiada Łukasz Pałka. Na wyprawie będą robili też zdjęcia, które znajdą się na wystawie w Arkadach Wrocławskich.
Rembikowski wrócił niedawno z dwutygodniowej zaprawy na rowerze po Portugalii. Nie boi się ani australijskich pustyń z 55 stopniami gorąca w cieniu, ani deszczy monsunowych. - Znam trochę Australię, do 7. roku życia tam mieszkałem - tłumaczy. W ubiegłym roku, razem z dr. Maciejem Paruzelem z Trzebnicy, przejechali na motorach odcinek trasy Paryż-Dakar.
Teraz Piotr rzuca wyzwanie Australii, bo chce zmierzyć się tam z samym sobą. - Moja wybranka Ewa mi pozwoliła - śmieje się. Zamierza więc spotkać Aborygenów i dziobaki w Parku Narodowym Eungella.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?