W poprzednim wydaniu „Tygodnika Głogowskiego” pisaliśmy o problemach zasłużonych dawców krwi w naszym mieście. Choć w myśl ustawy mają oni prawo skorzystać ze specjalistycznej pomocy lekarskiej bez kolejek, to w Głogowie mało kto respektuje to prawo. Do naszej redakcji zgłosił się kolejny dawca, który również chciał zabrać głos w tej sprawie.
- Bardzo dobrze, że ktoś wreszcie poruszył ten temat. Ja również jestem zasłużonym dawcą i próbowałem dostać się do protetyka. Odbiłem się jednak od ściany, nigdzie w Głogowie nie chciano mnie przyjąć bez kolejki. To znaczy nie byłoby problemu, gdybym poszedł prywatnie. Ale na NFZ? Nie ma mowy - opowiada pan Marcin. - Również moja żona, miała ogromne problemy w takim przypadku.
Gdy pan Marcin zwrócił się z pytaniem do NFZ co ma zrobić z takim traktowaniem, odpowiedziano mu, by brał od lekarzy oświadczenia o tym, że odmówiono mu pomocy. Nikt jednak nie chciał takiego oświadczenia podpisać.
- W tym tygodniu napiszę do NFZ pismo, w którym poproszę o wskazanie mi placówki w Głogowie, która będzie respektować moje prawa - dodaje pan Marcin.
Przypomnijmy, że w podobnych przypadkach dawca może zgłosić się do stacji krwiodawstwa. Ta powinna zainterweniować u lekarzy odmawiających zasłużonemu dawcy pomocy bez kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?