Mężczyzna wyczuł dym wydobywający się z mieszkania sąsiadów i zadzwonił po pomoc. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej. Okazało się, że w lokalu przebywa pięć osób, w tym jedno dziecko.
Gdy strażacy weszli do mieszkania, ognieniem zajęta była jedna z szafek i część tapety. W tym czasie lokatorzy spali. Na szczęście szybko udało się ugasić pożar i nikt nie został poszkodowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?