Pożar domu na Dolnym Śląsku. 5 osób ewakuowano z budynku tuż przed wybuchem [ZDJĘCIA]

Gdy strażacy otrzymali informację o pożarze, na miejscu zdarzenia już pracowali lokalni funkcjonariusze policji. Ewakuowali z domu pięć osób. Tuż po umieszczeniu ich w bezpiecznym miejscu nastąpił wybuch i ogień objął niemal cały budynek.

Płomienie objęły wszystkie kondygnacje i pomieszczenia. Dym był widoczny z kilku kilometrów. Powodem takiego przebiegu zdarzeń było zapalenie się oleju napędowego zlokalizowanego w piwnicy. Z relacji strażaków wynika też, że w domu znajdowały się butle z propanem, które, będąc rozerwane w wyniku temperatury, stworzyły dodatkowe źródła ognia.

- Była to jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczo-gaśniczych w tym roku - mówi oficer prasowy ząbkowickiej straży pożarnej, asp. Mirosław Gomółka - Nasze działania utrudniała bardzo duża ilość materiałów nagromadzonych zarówno w budynku, jak i wokół niego - dodał.

Pożar gasiło 18 zastępów straży pożarnej, również spoza powiatu ząbkowickiego. Akcję utrudniał silny wiatr. Pracujący na miejscu strażacy uznali obiekt za całkowicie zniszczony. Straty oszacowano wstępnie na 900 tysięcy złotych.

Działania straży pożarnej trwały 11 godzin. W tym czasie zabezpieczano miejsce zdarzenia, gaszono ogień dzięki specjalistycznym pojazdom z podnośnikami hydraulicznymi, wykonywano prace rozbiórkowe i sprawdzano każde pomieszczenie z osobna.

Inną relację możecie przeczytać tutaj: w serwisie Express-Miejski. Portal jako pierwszy podał informacje nt. pożaru.