Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posylwestrowy śmietnik na Śnieżce usunięto po naszej interwencji

Rafał Święcki
Zdjęcie nadesłane przez pana Marcina, który był na Śnieżce
Zdjęcie nadesłane przez pana Marcina, który był na Śnieżce Czytelnik
Szczyt Śnieżki to popularne miejsce na żegnanie starego i witanie nowego roku. Niestety, po imprezowiczach pozostało tam sporo śmieci.

W sylwestrową noc z Równi pod Śnieżką można było zobaczyć długi łańcuszek światełek latarek, wchodzących na szczyt turystów. Pozostałości ich obecności były, niestety, widoczne aż do wczoraj.

Pan Maciej, który wybrał się na Śnieżkę, zobaczył tam sterty butelek po szampanie i rozwiewane przez wiatr inne śmieci. Zrobił zdjęcia, które przesłał do naszej redakcji.

- Dlaczego przez prawie miesiąc nikt tego nie posprzątał? To wstyd, że to miejsce tak wygląda. Gdzie jest straż parku i gospodarz obserwatorium? - zastanawia się nasz Czytelnik.

Robert Łazik, zastępca dyrektora wrocławskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wyjaśnia, że za utrzymanie czystości na szczycie Śnieżki odpowiada Karkonoski Park Narodowy. - Pobierane są opłaty za wstęp do parku. Te pieniądze służą do sfinansowania obsługi ruchu turystycznego - mówi.

Przemysław Tołoknow, zastępca dyrektora KPN, zapewnia, że szczyt Śnieżki jest sprzątany. - Zwykle w takich działaniach łączymy siły. Włączają się służby odpowiedzialne za sprzątanie na szlakach, pomaga IMGW. Strażnicy z czeskiego parku też są zobowiązani do zbierania śmieci – tłumaczy.

Jest przy tym zaskoczony, że szczyt Śnieżki nie został uprzątnięty po sylwestrowej zabawie. - Nasze patrole były tam w ubiegłym tygodniu i nie potwierdziły, że leżą tam jakieś śmieci - dodaje.

Na dowód przesłaliśmy mu zdjęcia zrobione przez pana Marcina. Po naszej interwencji na szczyt Śnieżki został wysłany patrol strażników parku.

Turyści bawiący się podczas sylwestra na szczycie nie tylko śmiecą, ale też wystrzeliwują stamtąd fajerwerki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kolejne zabawy sylwestrowe będą odbywały się pod okiem straży parku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska