MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polskie piłkarki ręczne wciąż bez porażki na mistrzostwach świata

PS
Rafał Oleksiewicz
Polskie piłkarki ręczne odniosły drugie zwycięstwo w rozgrywanych w Hiszpanii Akademickich Mistrzostwach Świata. Biało-czerwone pokonały w Antequerze Czechy 30:28 i prowadzą w swojej grupie. W środę biało-czerwone zagrają o awans do półfinału imprezy z Holandią.

Po wygranej z najsłabszym zespołem w grupie – Chile – polskie piłkarki ręczne musiały mierzyć się ze zdecydowanie mocniejszym rywalem. – To już będzie zupełnie inna półka, zarówno Czeszki, jak i Holenderki to drużyny znacznie mocniejsze – mówiła zaraz po starciu z Chilijkami trenerka polskiej reprezentacji Monika Marzec.

Czeszki przed meczem z Polkami pokonały jednym golem Holenderki, więc wygrana z Polską, w kontekście środowego spotkania z Chile, nie tylko gwarantowała im awans do półfinału, ale także pierwsze miejsce w grupie. Polski zespół pokazał jednak, że nieprzypadkowo uchodzi za jednego z faworytów tego turnieju. Po wyrównanym początku biało-czerwone próbowały odskakiwać na kilka goli, ale czeska drużyna każdorazowo niwelowała tę przewagę. Wreszcie po dwudziestej minucie Polki, dzięki skutecznej grze w obronie i perfekcyjnemu kończeniu swoich akcji, z wyniku 10:8 uciekły na 15:9. Czeszki rzuciły się jednak do ataku i do przerwy zdołały odrobić trzy bramki.

– Wczoraj trenerka śmiała się z nas, że zrobiłyśmy zasłonę dymną. Myślę, że w tym meczu naprawdę odsłoniłyśmy tą zasłonę i pokazałyśmy naszą prawdziwą grę. Czeszki są bardzo waleczne, widziałyśmy to w poprzednim meczu jak walczyły z Holenderkami. Ale w tym meczu to my byłyśmy górą i jesteśmy mega zadowolone. Musimy wygrać w środę z Holandią i myślę, że nawet jak miałybyśmy zapewniony awans to i tak zależałoby nam na wygranej – mówiła bramkarka Oliwia Suliga.

– To prawda, że wczoraj trochę narzekałyśmy, ale dzisiaj było znacznie lepiej. Bardzo się cieszymy z tej wygranej i w środę chcemy wygrać z Holandią, by zapewnić sobie miejsce w półfinale – dodała skrzydłowa Sara Szczukocka.

W drugiej połowie polski zespół po skutecznie wykonanym rzucie karnym przez Lucynę Sobecką prowadził 22:16, ale Czeszek to nie załamało. Bardzo cierpliwie odrabiały straty, aż wreszcie w 53. minucie przewaga polskiej drużyny stopniała do zaledwie jednej bramki. W końcówce zespołowi bardzo pomogła Suliga, broniąc rzut karny, a Polki obroniły się przed Czeszkami i wygrały dwoma golami.

– We wczorajszym meczu zupełnie nie znaliśmy zupełnie przeciwnika, a wtedy się troszkę ciężko gra. Czeszki już widzieliśmy w meczu z Holenderkami, więc zrobiliśmy analizę, zrobiliśmy rano też trening typowo przygotowujący do meczu i w większości aspektów dobrze to zafunkcjonowało. Trzeci mecz jest równie ważny, bo jeszcze nie mamy pewnego awansu. Cieszę się, że dziewczyny zachowały zimną głowę i wygrały ten mecz – komentował drugi trener polskiej drużyny Paweł Kapuściński. Udział Akademickiej Reprezentacji Polski w Akademickich Mistrzostwach Świata wspiera strategiczny sponsor AZS – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Wcześniej we wtorek wysokie zwycięstwo nad Brazylią – 34:18 – zanotowali polscy piłkarze ręczni, którzy po dwóch meczach, z Hiszpanią i Brazylią, mają na swoim koncie jedno zwycięstwo. W środę o godz. 9.15 podopieczni trenera Bartosza Jureckiego zagrają z najsłabszymi w grupie Indiami i jeśli zwyciężą awansują do półfinału. Z kolei żeńska reprezentacja do awansu potrzebuje minimum remisu w starciu z Holandią. Początek tego spotkania o godz. 20.30.

Finały obu turniejów zaplanowano na niedzielę, 30 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polskie piłkarki ręczne wciąż bez porażki na mistrzostwach świata - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska