Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpharma Starogard Gdański - WKS Śląsk Wrocław 82:99. Trójkolorowi pogrążają Polpharmę

Rafał Hydzik
13.10.2019 wroclawenerga basket ligaslask wroclaw kong szczecinn/z trener andrzej adamekkoszykowka mezczyzngazeta wroclawskapawe£ relikowski / polskapress
13.10.2019 wroclawenerga basket ligaslask wroclaw kong szczecinn/z trener andrzej adamekkoszykowka mezczyzngazeta wroclawskapawe£ relikowski / polskapress Pawe£ Relikowski / Polskapress
WKS Śląsk Wrocław wreszcie się przełamał w Energa Basket Lidze. Podopieczni Andrzeja Adamka wygrali 99:82 z Polpharmą Starogard Gdański.

Można by powiedzie, że jak nie w Starogardzie, to gdzie? Trójkolorowi do meczu z Polpharmą podchodzili z bilansem 1-3. W całej lidze gorszym bilansem mogły się „pochwalić” zaledwie trzy drużyny – skupiona na europejskich pucharach Legia Warszawa, zupełnie niestabilny BM Slam Ostrów Wielkopolski i właśnie… dołująca Polpharma. Wrocławianie potrzebowali przełamania jak powietrza (o zwycięstwie z HydroTruckiem Radom już mało kto pamięta), więc na parkiet w Starogardzie Gdańskim wyszli z jednym tylko celem.

Pierwsza piątka bez zmian – Kamil Łączyński, Devoe Joseph, Mathieu Wojciechowski, Michał Gabiński i Aleksander Dziewa. W pierwszej odsłonie Śląsk nie mógł złapać rytmu pod koszem, rzucając z 41 proc. skutecznością z gry. Rywale natomiast nie karcili za marnowane szanse – w polu trzech sekund kilkakrotnie popełniali błąd kroków, a punkty przeważnie znajdowali zza łuku (4/6 prób, przy 0/5 Śląska). Już po kilku minutach gry mającego dwa faule Łączyńskiego zmienił Clayton Custer. Amerykanin, którego pozycja w drużynie stoi pod znakiem zapytania wszedł w mecz słabiej, niż „Łączka” - kwartę skończył mając na koncie 4 punkty i jedną asystę.

6-punktową stratę na początku drugiej kwarty zaczął niwelować Dorn. Dwie dwójki Amerykanina i rzut z dystansu Custera w serii zredukowały różnicę na tablicy wyników. Swoją 10-punktową serią odpowiedzieli gospodarze, którzy skrzętnie wykorzystywali błędy Śląska pod oboma koszami. Przewaga po stronie Popharmy sięgnęła w pewny momencie 13 punktów, w przeważającej mierze dzięki Jonathanowi Williamsowi, autorowi 17 punktów i 6 zbiórek do przerwy. Po stronie WKS-u najbardziej wyróżnił się Łączyński, który zebrał 5 asyst. Do szatni oba zespoły zeszły przy stanie 40:35 dla Polpharmy.

W drugą połowę lepiej weszli gospodarze, szybo zdobywając dwie trójki. Śląsk odpowiedział 11 punkami Wojciechowskiego, który dwoił się i troił w ofensywie. Wreszcie w tej części meczu wrocławianie przełamali niemoc w rzucie z dystansu, zdobywając aż 7 „trójek”. Trójkolorowi w przedostatniej kwarcie zanotowali aż 33 punkty, dzięki którym w finalną odsłonę weszli z 2-punktową przewagą (66:68).

Trójkolorowi w tej części meczu wyhamowali już z naporem na kosz Polpharmy, bezpiecznie trzymając się swojej przewagi. Lekkie urazy w tej kwarcie odnieśli rozgrywający Śląska - Custer i Łączyński, więc trener Adamek desygnował do gry na tej pozycji Jakuba Musiała. Udawało im się jednak poprawić słabe statystyki skuteczności z początku meczu - ostatecznie WKS trafiał 56 proc. swoich rzutów, a aż 65 proc. z gry. Konsekwentnie do swojego dorobku punkty dokładał najlepszy strzelec wrocławian, Devoe Joseph. Kanadyjczyk w samej czwartej kwarcie zanotował pięć "trójek", kończąc mecz z wynikiem 27 punktów. Kolejno 19 i 18 oczek na swoje konta zapisali Wojciechowski i Dorn.

Polpharma Starogard Gdański - WKS Śląsk Wrocław 82:99 (24:16, 16:19, 26:33, 16:31)
Śląsk: Joseph 27, Wojciechowski 19, Dorn 18, Chrabascz 10, Gabiński 8, Custer 7, Dziewa 5, Łączyński 5, Musiał 0.
Polpharma: Williams 22, Gołębiowski 17, Prahl 10, Stokes 9, Załucki 6, Kołodziej 5, Dzierżak 4, Wilkins 3, Bojanowski 3, Motylewski 3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska