Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja: Ludzie giną na S8, bo jadą pod prąd. Drogowcy, sprawdźcie znaki!

Malwina Gadawa
Zdjęcie ilustracyjne. Pozorowany wypadek na S8 pod Sycowem
Zdjęcie ilustracyjne. Pozorowany wypadek na S8 pod Sycowem
Czy to złe oznakowanie nowej drogi ekspresowej S8 Wrocław - Warszawa sprawia, że giną tu ludzie? Policja chce, by sprawdziła to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. - Już cztery osoby zginęły na tej trasie, bo jechały drogą ekspresową pod prąd. Kierowcy mogli nie widzieć znaków. Trzeba to sprawdzić - mówi Jacek Gałuszka, komendant policji w Oleśnicy.

Do ostatniego wypadku doszło przed dwoma tygodniami niedaleko Sycowa. W nocy skuter zderzył się tam samochodem osobowym. Dwie osoby, podróżujący skuterem kobieta i mężczyzna, zginęli. Jak ustaliła policja, wjechali na S8 pod prąd.

- To już drugi śmiertelny wypadek na tej drodze spowodowany jazdą pod prąd. W poprzednim też zginęły dwie osoby - mówi Jacek Gałuszka, komendant policji w Oleśnicy. I dodaje, że kierowcy bardzo często wjeżdżają na nową drogę pod prąd. Na szczęście w większości przypadków szybko orientują się, że popełnili błąd i starają się zjechać z drogi. - Ale w wielu przypadkach przejeżdżają nawet kilka kilometrów, dopóki nie uświadomią sobie, że coś jest nie tak. To bardzo niebezpieczne - zauważa komendant.

- Być może to przypadek. Ale może się też okazać, że wjazd na nową drogę ekspresową nie jest należycie oznakowany - zastanawia się Jacek Gałuszka. To on wystąpił do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, by przeprowadziła dokładną kontrolę oznakowania.

Efekty kontroli mamy poznać w ciągu miesiąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska