Tego dowiemy się z przygotowanej przez Ośrodek Pamięć i Przyszłość wystawy "Pociąg do historii", która przyjechała do nas w pięciu kolejowych wagonach. Można ją od niedzieli oglądać na Dworcu Głównym PKP.
W każdym wagonie kryje się inna część historii terenów, na których po wojnie doszło do prawie całkowitej wymiany ludności. Znalazły się tam zdjęcia, kilkuminutowe filmy dokumentalne, a nawet gra komputerowa. Na fotografiach zobaczymy m.in. strajkujących robotników i zniszczenia, jakie wyrządziła tu wojna, w filmach historie opowiedziane przez przesiedleńców, którzy trafili na ziemie zachodnie z Kresów Wschodnich, a dzięki grze poznamy Wrocław podczas powodzi z 1997 roku.
Ale to nie wszystko - każdy Dolnoślązak może wystawę współtworzyć.
- Zapraszamy wszystkich do opowiadania o własnych doświadczeniach. Wystarczy wejść do któregokolwiek z wagonów i spisać lub nagrać swoją historię. Można też przynosić przedmioty związane z przeszłością, choćby z czasami komunizmu - zachęca kierownik wystawy, Robert Jakóbczyński.
Od września zeszłego roku pociąg odwiedził już kilkanaście miejscowości na Dolnym Śląsku, w każdej z nich zatrzymywał się na tydzień. We Wrocławiu gości po raz drugi, tym razem w "rozszerzonej" wersji. Dzięki podarunkom zwiedzających wystawa cały czas się powiększa, można na niej zobaczyć m.in. kultowy już adapter Bambino z pocztówkami dźwiękowymi czy dzieżę do robienia ciasta.
Wystawa cieszy się sporą popularnością - do tej pory widziało ją około 40 tys. osób. Wagony stoją na peronie piątym. Można je zwiedzać codziennie w godz. 10-13 i 14.30-19.
Ekspozycja potrwa do 27 sierpnia. Wstęp kosztuje złotówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?