Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Zagłębie Lubin wypadło blado w sobotnich meczach Memoriału Kruglińskiego

RYG
Kinga Grzyb tradycyjnie była pewnym punktem w składzie Metraco Zagłębia Lubin
Kinga Grzyb tradycyjnie była pewnym punktem w składzie Metraco Zagłębia Lubin MKS Zagłębie Lubin
Pierwszy dzień XXI Memoriału im. Henryka Kruglińskiego zdominowała Pogoń Szczecin. Podopieczne Adriana Struzika są na dobrej drodze, żeby po raz kolejny wygrać ten turniej. Zaś gospodynie, Metraco Zagłębie Lubin, mają nad czym pracować

W starciu otwierającym XXI Memoriał im. Henryka Kruglińskiego "Miedziowe" grały z białoruskim zespołem HC Gomel. Mistrzynie zza wschodniej granicy grały zdecydowanie lepiej od gospodyń turnieju, niemal przez całe spotkanie utrzymując pewną, kilkubramkową przewagę. Ta w drugiej połowie ani razu nie stopniała do poziomu, który pozwoliłby zawodniczkom z Lubina myśleć o remisie, a co dopiero o zwycięstwie.

Zagłębie zagrało fatalny mecz w obronie. Nie pomagały także bramkarki, które przepuszczały łatwe do obrony rzuty. Bożena Karkut co i rusz pokazywała swoje niezadowolenie po udanych rzutach rywalek. Białorusinki z łatwością przedostawały się na szósty metr, nie miały też większych problemów z rzutami z dystansu. Nie pomagały przerwy na żądanie, nie pomagały także częste rotacje.

W ataku wicemistrzynie Polski prezentowały się niewiele lepiej, ciężko pracując na każde trafienie z ataku pozycyjnego. Jedyną bronią, z której lubinianki mogły pewnie korzystać były kontrataki. Lecz przy takiej obronie szybkich kontr było jak na lekarstwo. Miedziowe pudłowały nawet z rzutów karnych - nie trafiały Górna czy Pielesz i dopiero wejście Kingi Grzyb unormowało sytuację na siódmym metrze. Jednak ogólnie rzecz ujmując szwankował praktycznie każdy element gry i nic dziwnego, że po końcowej syrenie na twarzach szczypiornistek z Lubina wymalowane były rozczarowanie oraz złość. Taka gra takiemu zespołowi po prostu nie przystoi.

Drugie spotkanie Miedziowych to już długimi fragmentami Zagłębie, które pamiętamy z poprzednich kilku sezonów. Choć zaczęło się fatalnie, bo od wyniku 2:7, to po czasie, o który dość niespodziewanie poprosił trener słowackiej Iuventy Michalovce gra lubinianek ruszyła. Zaczęła się dobra współpraca rozgrywających z kołem (w tym elemencie trzeba wyróżnić Malwinę Hartman), wpadało także po rzutach z dystansu czy podaniach do skrzydeł.

Wydawało się, że lubinianki dobrą obroną zapewnią sobie zwycięstwo w spotkaniu ze Słowaczkami, lecz w końcówce błędy indywidualne oraz rozluźnienie sprawiły, że triumf zaczął wymykać się z rąk. Na domiar złego z boiska z urazem lewej ręki musiała zejść Małgorzata Mączka, która na parkiet już nie powróciła. Przy stanie 21:20 na kilkanaście sekund przed końcem Bożena Karkut poprosiła o czas. Chciała uspokoić swój zespół i nie dopuścić do błędu. Efekt był odwrotny do zamierzonego, gdyż błąd w podaniu popełniła Klaudia Pielesz, z kontrą pognała rywalka i rzutem na taśmę pokonała Monikę Wąż.

Trenerka Zagłębia, co zrozumiałe, była po meczu bardzo zdenerwowana.

- W większości zespół był gotowy na to, co trzeba było rozegrać, ale niestety muszę to powiedzieć, mam żal do Klaudii Pielesz, bo doświadczona zawodniczka nie może popełniać takich błędów. Ostatnie pięć sekund, a ona nie atakuje do bramki, tylko podaje z nadgarstka na sześć metrów. Wspaniała piłka na przechwyt, którą wykorzystały przeciwniczki. Oczywiście, że nie będę darła szat w związku z tym wynikiem, natomiast jestem zła, bo nie wolno się przyzwyczajać do porażek i nie wolno sobie w tak łatwy sposób dawać wydzierać zwycięstwa - komentowała na gorąco Bożena Karkut.

Jutro o godz. 12 szczypiornistki Zagłębia zagrają z Pogonią Szczecin o honorowe zwycięstwo podczas XXI Memoriału im. Henryka Kruglińskiego.

Metraco Zagłębie Lubin – HC Gomel 27:30 (11:16)
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż, Kuźmicka – Grzyb 8, Mączka 1, Hartman 1, Trawczyńska 2, Buklarewicz 2, Wasiak, Górna 3, Rosińska 4, Ważna, Matieli 2, Jochymek, Belmas 4, Pielesz.

Metraco Zagłębie Lubin – Iuventa Michalowce 21:21 (11:10)
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż, Kuźmicka – Grzyb, Mączka 3, Hartman 1, Trawczyńska, Buklarewicz 2, Wasiak, Górna 4, Rosińska, Ważna, Priolli 1, Matieli 3, Jochymek 2, Belmas, Pielesz 5.

Pozostałe mecze soboty: Iuventa Michalowce – Pogoń Szczecin 30:33 (16:19), Pogoń Szczecin – HC Gomel 31:29 (16:15)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska