18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Edward Strząbała nie jest już trenerem Miedzi

Paweł Pluta
72-letni Edward Strząbała po raz drugi odchodzi z Legnicy
72-letni Edward Strząbała po raz drugi odchodzi z Legnicy fot. piotr krzyżanowski
"Z dniem dzisiejszym trener Edward Strząbała przestaje być szkoleniowcem MSPR Reflex Miedź Legnica. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron" - komunikat tej treści pojawił się w poniedziałek na oficjalnej stronie internetowej piłkarzy ręcznych Miedzi. To reakcja klubu na wypowiedzi trenera i wyniki.

Prezes klubu Zdzisław Woźniak przybliżył nam przyczyny takiej decyzji. - Siedliśmy, porozmawialiśmy i rozstaliśmy się. Jak dżentelmeni, kulturalnie. Umowa z trenerem Strząbałą zostanie rozwiązana z dniem 30 listopada, bez świadczenia pracy. Nie ukrywam, że chodzi o wyniki oraz o wypowiedzi trenera Strząbały odnośnie Michała Nowaka - wyjaśnia prezes Woźniak.

Co do wyników, to przypomnijmy, że w pięciu meczach legniczanie zdobyli trzy punk-ty. Wygrali na wyjeździe z Nielbą, zremisowali u siebie z Warmią i przegrali w Legnicy z AZS AWF Gorzów, z Wisłą Płock i w Kielcach z Vive.

Natomiast po ostatnim remisie z Warmią, w której występuje Michał Nowak, na łamach jednego z portali pojawiła się wypowiedź trenera Strząbały: "Nie ukrywam, że plany transferowe zaczynałem od Nowaka. Ja się z nim dogadałem, ale niestety działacze nie do końca. Dziś wszyscy widzieli różnicę między Nowakiem a Buchwaldem (graczem Miedzi - przyp. red.). Jest ona znaczna".

Co na to trener Strząbała? - Nie mówiłem tego w kontekście zarzutu do działaczy Miedzi, ale oni się obrazili. Zrobiono mi krzywdę, bo przecież w czerwcu wprowadziłem Miedź do ekstraklasy, a teraz budowałem nowy zespół. A do tego trzeba cierpliwości i zgrania. Do tego nękały i nękają nas kontuzje: Pawła Piwki, Adama Świątak i Grzegorza Garbacza. Bogumił Buchwald też przyszedł do nas z 2. Bundesligi po kilku miesiącach przerwy z powodu kontuzji - mówi Edward Strząbała.

- Ostatni remis z Warmią uważam za sukces, bo do drużyny, która gra już od kilku lat w ekstraklasie, doszło kilku dobrych graczy, jak: Mariusz Gujski, Michał Nowak, Sebastian Rumniak czy Mateusz Jankowski. Pod względem przygotowania Miedzi do sezonu nie mam sobie nic do zarzucenia. Wszystko szło w dobrą stronę, ale niektórym zabrakło cierpliwości. No cóż, taki jest jednak los trenera. Gdybym wiedział, że tak się stanie, to miesiąc temu przyjąłbym ofertę pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie już kiedyś pracowałem. Teraz wracam do rodzinnych Kielc, ale myślę, że długo bez pracy w domu nie usiedzę - kończy trener Strząbała, który już po raz drugi w swojej długoletniej karierze zasiadł na ławce trenerskiej w Miedzi Legnica. Wcześniej złote medale mistrzostw Polski zdobywał, prowadząc m.in. Śląsk Wrocław (1982) oraz Iskrę Kielce (1993 i 94).

Zrobiono mi krzywdę, bo awansowałem z Miedzią, a teraz budowałem zespół

Kto zastąpi 72-letniego szkoleniowca? - Nazwisko nowego trenera poznamy w ciągu dwóch tygodni. Na razie funkcję trenera będzie pełnił Piotr Będzikowski, były gracz Miedzi, który zakończył już karierę - mówi prezes Miedzi Zdzisław Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska