Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Zagłębie Lubin bezbramkowo zremisowało z Ruchem Chorzów (RELACJA)

Paweł Kucharski
Piotr Krzyżanowski
Zagłębie, po ciekawym meczu, zremisowało przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 0:0.

1 min. - Groźnie w polu karnym Zagłębia. Po dośrodkowaniu Janoszki niepewnie interweniował Isailović, na szczęście obrońcy wybili piłkę.

5 min. - Sprytne rozegranie rzutu wolnego przez lubinian, jednak piłka po odbiciu się od nogi jednego z chorzowian, wyszła na róg.

14 min. - Jak na razie na stadionie Dialog Arenie dzieje się niewiele ciekawego.

16 min. - Po strzale Pulkowskiego z 25 metrów piłka trafiła w słupek! Wracający Stasiak omal nie wpakował futbolówki do własnej siatki.

20 min. - Bardzo starcie w środku boiska Woźniaka z Malinowskim, po którym sędzia jedynie słownie upomniał obu piłkarzy.

21 min. - Kolejna niepewna interwencja Isailovicia. Tym razem po dośrodkowaniu Nykiela.

26 min. - Z 15 metrów uderzał M. Bartczak, ale bardzo nieczysto.

27 min. - Po strzale z 25 metrów M. Bartczaka piłka trafiła w słupek. Dobitkę Plizgi z największym trudem obronił Perdijić.

29 min. - Żółta kartka dla Straki za faul na Pawłowskim.

30 min. - Z rzutu wolnego uderzał Plizga, ale znów niecelnie.

31 min. - Kolejny strzał Plizgi. Bramkarz Ruchu odbił piłkę przed siebie, ale jego koledzy z obrony zachowali czujność i zażegnali niebezpieczeństwo.

34 min. - Strzał w długi róg Janoszki, po którym Isailović z trudem odbił piłkę w bok.

38 min. - Kolejny celny strzał Ruchu. Tym razem uderzał Sadlok, ale Isailović pewnie złapał piłkę.

40 min. - Tym razem celnie uderzał Pawłowski.

41 min. - Żółta kartka dla Rymaniaka za brutalne wejście w Sadloka.

44 min. - Z 25 metrów uderzał Pawłowski, ale piłka o metr minęła słupek bramki Ruchu.

45 min. - Indywidualne akcja Jankowskiego zakończona strzałem wprost w ręce Isailovicia.

45 min. - Sędzia doliczył dwie minuty.

Koniec pierwszej połowy. Jak na razie Zagłebie remisuje z Ruchem 0:0. Poza pierwszym kwadransem gry, mecz może się podobać, a piłkarze obu drużyn oddali już kilka groźnych strzałów.

46 min. - Rozpoczęła się druga połowa. Oba zespoły bez zmian w składach.

48 min. - Po świetnym podaniu M. Bartczaka w dobrej okazji znalazł się Kocot, ale przerzucił piłkę nad poprzeczką.

50 min. - Strzał głową Woźniaka, z którym bramkarz Ruchu nie miał najmniejszych problemów.

55 min. - Świetna akcja Zagłębia, jednak Woźniak niedokładnie odgrywał do niepilnowanego Kędziory.

58 min. - Słaby i niecelny strzał Plizgi.

65 min. - Silny strzał z pierwszej piłki M. Bartczaka z odległości 23 metrów. Do szczęścia zabrakło ok. metra.

66 min. - Pierwsza zmiana w Ruchu. W miejsce Straki na boisko wszedł Komac.

70 min. - Z ostrego kąta silnie uderzał Sadlok, ale Isailović z trudem sparował piłkę na róg.

77 min. - Na Dialog Arenie trwa kilkuminutowa przerwa po tym, jak kibice zasypali pole bramkowe Ruchu serpentynami.

83 min. - Potężne uderzenie z rzutu wolnego Plizgi, ale niecelne.

84 min. - Groźnie pod bramką Zagłębia. Reina zbyt krótko zagrał do Isailovicia, a piłki omal nie przechwycił Jankowski.

86 min. - Zmiana w Zagłebiu - Osmanagić za Kędziorę.

87 min. - Rzut wolny dla Zagłębia z 17 metrów. Plizga uderzył, ale niecelnie. Pomylił się o centymetry.

89 min. - Zmiana w Ruchu. Lisowski wszedł za Pulkowskiego.

90 min. - Sędzia doliczył 4 minuty.

90 +1 min. - Zamieszanie w polu karnym Ruchu. Strzelał Woźniak, ale piłka odbiła się od jednego z obrońców i wyszła na rzut rożny.

90 + 4 min. - Strzał rozpaczy Dąbrowskiego, ale piłka poleciała wysoko nad bramką.

Koniec meczu. Zagłębie, po ciekawym meczu, zremisowało przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 0:0.

Oto wyjściowe składy obu drużyn:

Zagłębie: Isailović - Rymaniak, Stasiak, Reina, Kocot, M. Bartczak, Dąbrowski, Kędziora, Woźniak, Plizga, Pawłowski.

Ruch: Perdijić - Nykiel, Grodzicki, Stawarczyk, Sadlok, Grzyb, Pulkowski, Malinowski, Straka, Janoszka, Janowski.

***

Przed meczem pisaliśmy:

Powodów do optymizmu nie brakuje. Pierwszy i najważniejszy to świetna dyspozycja Zagłębia we wspomnianym meczu z Lechem. Jeśli lubinianie zagrają tak, jak przez ostatnie pół godziny w Poznaniu, to o wynik możemy być spokojni. Oczywiście, nie można zapominać o grze obronnej, ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że uraz Csaby Horvatha po starciu z Artjomsem Rudnevsem okazał się niegroźny, a zdrowy jest już także Grzegorz Bartczak, to wyjdzie na to, że u bukmachera śmiało można postawić na gospodarzy.

- Nie możemy się obawiać Ruchu. Gramy u siebie i chcemy potwierdzić, że na własnym obiekcie też potrafimy wygrywać, bo ostatnio nie było z tym najlepiej - przyznaje trener Bajor. Dodajmy, że szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Martinsa Ekwueme, Costy Nhamoinesu i Kamila Wilczka, który w tygodniu nabawił się urazu mięśnia przywodziciela.

To i tak nie zmienia faktu, że lubinianie stoją przed olbrzymią szansą na trzy punkty. I niech nikogo nie zmyli fakt, że Niebiescy reprezentowali nasz kraj w Lidze Europy. Trzecie miejsce w sezonie 2009/2010 to już odległa przeszłość, a odejście Andrzeja Niedzielana i Artura Sobiecha to tak, jakby z pistoletu wyjąć magazynek z nabojami. - Rzeczywiście, Ruch ma mniej atutów niż w poprzednim sezonie, ale na pewno nie będzie łatwym przeciwnikiem - ocenia, nieco asekuracyjnie, Bajor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska