Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany motocyklista przyjechał na plantację konopi pod Żmigrodem

WSK
Policjanci z powiatu trzebnickiego zlikwidowali plantację konopi w jedne z wsi gminy Żmigród. Mieli podejrzenie, że na jednej z posesji jest nielegalna hodowla. Gdy obserwowali to miejsce, zauważyli motocyklistę, który pijany przyjechał tam po marihuanę. Grozi mu teraz 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze z komisariatu w Żmigrodzie ustalili, że na terenie jednej z miejscowości gminy Żmigród młody mężczyzna uprawia konopie indyjskie.

– Po kilku godzinach obserwacji nielegalnej plantacji funkcjonariusze zauważyli 34-letniego mężczyznę, który przyjechał na motorze i udał się w jej kierunku. Policjanci zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna miał pod bluzą pęk marihuany. Ponadto w torbie przy motocyklu znaleziono fajkę wodną oraz skórzane etui w którym znajdował się susz roślinny. Jakby tego było mało, mężczyzna był jeszcze nietrzeźwy i miał blisko promil alkoholu w organizmie – relacjonuje asp. sztab. Iwona Mazur z KPP w Trzebnicy.

Policjanci dokładnie przeszukali mieszkanie 34-latka. W jednym z pomieszczeń znaleźli ukrytą w meblach marihuanę z której można by uzyskać blisko 1000 porcji handlowych.

Za uprawę konopi grozi do 3 lat, a w przypadku, gdy można z niej uzyskać znaczną ilość narkotyków, nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie narkotyków grozi zaś kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest znaczna ilość środków odurzających, nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymany będzie też odpowiadał za kierowanie motocyklem po pijanemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska