W poniedziałek około godz. 11 służby otrzymały zgłoszenie o samochodzie osobowym, który wypadł z drogi pomiędzy Niwnikiem a Siecieborowicami. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że kierowca samochodu marki ford nie dostosował prędkości i wjechał do rowu. Tam dachował i w końcu zatrzymał się, leżąc na dachu.
Kierowcy nic się nie stało. Jakby nigdy nic wyszedł z auta i usiadł obok, by zebrać siły. Tak zastał go wezwany na miejsce patrol policji. Jak przekazują mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Oławie, 41-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
- Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem, grozi mu kara do dwóch lat więzienia i co najmniej 5 tys zł grzywny. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód został odholowany na parking strzeżony - przekazuje Wioletta Polerowicz z KPP w Oławie.
Na tej drodze doszło do wypadku:
Zobacz też: Budowa tunelu na S3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?