Głogowscy policjanci mocno się zdziwili, gdy do komendy weszła 66-latka zgłaszająca kradzież. Kobieta była bowiem pijana a, na policję przyjechała samochodem... .
Funkcjonariusze dowiedzieli się, że została ona okradziona przez swoją długo nie widzianą znajomą. Nie była jednak w stanie powiedzieć kim ta znajoma jest. Kobiety piły razem alkohol w mieszkaniu 66-latki. Gdy ta rano się obudziła, koleżanka zniknęła wraz z kartą płatniczą oraz pieniędzmi należącymi do właścicielki mieszkania.
W ustaleniu tożsamości złodziejki pomógł przypadek. Zgubiła ona bowiem dowód osobisty, który ktoś znalazł w parku i postanowił przynieść na komendę. Tam okazało się, że właścicielka dowodu pasuje wyglądem do opisanej przez 66-latkę starej znajomej. Okradziona rozpoznała poszukiwaną i jej zatrzymanie było już tylko formalnością. Okazało się, że była to 39-letnia głogowianka. Skradzione 900 złotych zdążyła wydać na zakupy. Na szczęście nie zdołała pobrać pieniędzy z konta. Karta została zablokowana przez wpisywanie błędnego PIN-u.
Za wszystkie czyny jakich dopuściła się 39-latka grozi jej kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Będzie również musiała naprawić szkody jakie wyrządziła swoim zachowaniem. Z kolei 66-latka odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?