Oto cała treść listu naszej Czytelniczki:
Witam
W nawiązaniu do Państwa artykułu o nagrobkach na Kozanowie, chciałam napisać, że to nie jedyna atrakcją jaką nam funduje ponoć Stolica Europejskiej Kultury (chociaż nagrobków to nie pobije). "CHODNIK" Z NAGROBKÓW NA KOZANOWIE - CZYTAJ WIĘCEJ Na naszym podwórku (Gołęźycka 1-29) staje rzeźba, która ma być zbiorem rzeczy pochodzących z Kozanowa w tym również złomu i zużytego sprzętu - na bramach wiszą ogłoszenia o przekazywanie takich rzeczy na budowę rzeźby... Litości!
Kozanów - blokowisko - jest dostatecznie paskudny sam w sobie - a teraz przez okno będziemy patrzeć na stare telewizory, pralki i złom? Toż zaraz obok mamy śmietnik z którego takie rzeczy włącznie z tapczanami wysypują się na ulicę na co dzień... Teren na którym staje rzeźba to były plac zabaw - od lat zaniedbany, pod środkiem tej rzeźby znajduje się piaskownica - nie wiem czy ktoś jeszcze o tym pamięta.
Myślę, że my mieszkańcy bylibyśmy bardziej zadowoleni z przywrócenia funkcji tego placyku lub stworzenia tam wybiegu dla psów. Nie ma funduszy? No cóż, to przynajmniej można by skosić trawę - mówię to jako alergiczka, która na Kozanowie cierpi co rok z tego powodu:/
Może Państwu uda się dowiedzieć jaki cel jest tej rzeźby i kiedy ona zniknie?
Agnieszka z Kozanowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?