Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Dolny Śląsk trzeba się pokłócić. Dla dobra tego regionu

Arkadiusz Franas
Fot. Paweł Relikowski
We Wrocławiu będzie nudno. Po wyborach całą władzę dostał Rafał Dutkiewicz, a reszcie przypadnie rola obserwatorów.

Będziemy mogli się cieszyć lub zżymać (radni opozycji nawet głośniej niż inni), ale bez prawa skutecznego głosu. Prezydent nas posłucha, jeśli zechce. I już. Tak wynika z ustawy o samorządzie. Ta sytuacja ma plusy dodatnie (zwłaszcza dla prezydenta), jak i ujemne (dla reszty, choć w tej chwili nie ma co demonizować, bo w końcu to wrocławianie wybrali swojego prezydenta), ale obowiązuje i nie ma co nad tym deliberować.

Diametralnie inaczej jest (na razie) w sejmiku. Tu szykują nam się niezłe szachy. Na razie białe pionki wylosowała Platforma Obywatelska, bo ma 15 mandatów na 36. Do szczęścia, czyli większości, brakuje jej 4 mandatów. Jak je uzyskać? Wyjścia są trzy. Dogadać się z Rafałem Dutkiewiczem, którego komitet zdobył 9 miejscówek. Stworzyć PO-PiS 2, choć tak naprawdę to i jedynki nigdy się nie doczekaliśmy, lub koalicję PO-SLD-PSL (tu w sumie będzie 20 mandatów). Oczywiście, już bez PO, może także powstać hybryda Komitet Rafała Dutkiewicza-PiS-SLD, ale... No właśnie. Zacznijmy od końca.

To ostatnie rozwiązanie jest mało możliwe ze względu na brak więzi emocjonalnej między PiS a lewicą. Choć tu nigdy nic nie wiadomo, bo wszak decyduje prezes. A jako przedstawiciel inteligencji żoliborskiej czasami zdanie zmienia. Raz mu się Gierek i Oleksy podobają, a potem znów nie może patrzeć na generała Jaruzelskiego. Poza tym prezes ostatnio skupił się na ocenianiu urody męskiej (czyli nowej fryzury "zdrajcy" Michała Kamińskiego), więc trudno przewidzieć kierunek myśli wodzowskiej. Ale ten układ raczej się nie uda. Wróćmy więc do składanek z PO.

PO-PiS 2? Mission impossible. Właściwie mogę tylko jeszcze dodać: patrz punkt wyżej. PO i Komitet Rafała Dutkiewicza? Niektórzy obserwatorzy naszej sceny politycznej twierdzili, że taki układ powstał już przed wyborami. Teoretycznie możliwe, w praktyce mało realne. Możliwe, bo to zagwarantowałoby święty spokój obu stronom. Na przeszkodzie mogą stanąć problemy ambicjonalno-personalne, które najczęściej decydują o koalicjach, a o których raczej się oficjalnie nie mówi, bo nie wypada.

Mnie wypada. Otóż nie mogę sobie jakoś wyobrazić wspólnego działania radnych od prezydenta Dutkiewicza: Andrzeja Łosia czy Patryka Wilda z peowcami Jarosławem Charłampowiczem i Markiem Łapińskim. Mało interesującym się sejmikiem spieszę wyjaśnić, że dwaj ostatni w mijającej kadencji wysadzili z foteli marszałkowskich tych pierwszych. I teraz, gdy się mijają, to widać ostre wyładowania atmosferyczne, które mogą spowodować pożar w sali obrad sejmiku przy pl. Powstańców Warszawy 1. Choć z drugiej strony w polityce nie takie burze przeradzały się w miłość. Ta koalicja byłaby też niedobra dla Dolnego Śląska, bo to jednak układ sprzyjający prezydentowi Wrocławia, który chcąc nie chcąc, musi działać przede wszystkim dla dobra swojego miasta. No i po trzecie, wspomniani radni (A. Łoś i P. Wild) nie sprawdzili się jako zarząd województwa.

Najlepiej dla Dolnego Śląska rokuje koalicja PO-SLD-PSL. Głównie dlatego, że będzie w opozycji do władz bardzo silnego Wrocławia, a to jest potrzebne dla rozwoju całego regionu. Poza tym zakłada element kontynuacji polityki obecnego zarządu województwa. Popełnił on mnóstwo błędów (ocenę jego działalności zostawiam na później), ale coś wreszcie robił. Rozpoczęto wiele inwestycji drogowo-mostowych, ruszyła kolej regionalna, zajęto się tożsamością Dolnego Śląska. Poprzednicy mogą powiedzieć: myśmy też o tym myśleli. Wtedy jednak kończyło się na opowiadaniu, teraz zaczęto działać. Oczywiście, ta koalicja nie oznacza, że będzie ten sam marszałek czy zarząd. Pewnie nie.

Ważna jest kontynuacja. A poza tym już słyszę te spory mocnej koalicji PO-SLD-PSL z silną opozycją KWW R. Dutkiewicza i PiS-u. Nic tak dobrze nie robi demokracji, jak kłótnia na temat. Chyba że skończy się na wycieczkach personalnych, ale Rafał Dutkiewicz obiecywał kiedyś, że na to nie pozwoli. Panie Prezydencie, trzymam Pana za słowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska