Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK donosi na wrocławski magistrat do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Za notariuszy!

Marcin Rybak
Marcin Rybak
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Fot. Karolina Misztal
Wrocławski magistrat będzie się tłumaczył przed Rzecznikiem Dyscypliny Finansów Publicznych z zatrudniania bez przetargów notariuszy. To jeden z efektów kontroli NIK dotyczącej usług prawnych zlecanych przez instytucje publiczne Dolnego Śląska. Przede wszystkim samorządy.

Kontrola NIK obejmowała okres od 2013 do połowy 2015 roku. W tym czasie wrocławski magistrat wydał na zewnętrzne kancelarie prawne przeszło 2 miliony złotych. Notariusze kosztowali miejską kasę ponad 620 tysięcy. W tym samym czasie na zatrudnionych w urzędzie radców prawnych wydano: 3,9 mln w 2013 , 4 miliony w 2014 i 2,3 mln do połowy 2015.

W kontrolowanym okresie wrocławski magistrat (występujący jako gmina Wrocław oraz czasem w imieniu Skarbu Państwa) wygrał procesy o zapłatę przeszło 7 milionów złotych na ponad 9, których się domagał. Od gminy żądano pond 38 milionów złotych. Ale wygrano procesów tylko na przeszło 3 miliony.

Dlaczego NIK doniósł na wrocławski urząd za notariuszy? Bo powinni być zatrudniani na podstawie prawa zamówień publicznych. Magistrat tłumaczy, że miał opinię z izby notarialnej, że notariusze „nie powinni uczestniczyć w grze rynkowej”, bo nie są przedsiębiorcami. Ale NIK nadal uważa, że zastrzeżenia są słuszne. Zwraca uwagę m.in. na wyrok Sądu Najwyższego, że świadczenie usług notarialnych może być przedmiotem publicznego zamówienia.

Poza wspomnianym już wybieraniem notariuszy bez przetargów, NIK ma zastrzeżenia m.in. do jednego z przetargów na obsługę prawną. Wartą niemal milion złotych. Firma, która wygrała – zdaniem kontrolerów - nie spełniała warunków przetargowych. Poza tym w przetargu nie zachowano zasad uczciwej konkurencji. Magistrat próbował przekonywać, że kontrolerzy nie mają racji, że przetarg przygotowano właściwie i wykonawca spełniał jego warunki. Izba uważa jednak inaczej.

Kolejne zastrzeżenie dotyczy zleceń z dwóch komórek magistratu - Biura Promocji Miasta i Biura Współpracy z Zagranicą. Mniej więcej w tym samym czasie zleciły bez przetargu obsługę prawną. Zdaniem NIK-u zamówienia z obydwu wydziałów należało połączyć. Wtedy prawo wymagałoby przetargu. Magistrat nie zgadza się. Próbował bezskutecznie przekonać Izbę, że nie ma racji. Że zamówienia nie były w tym samym czasie. NIK upiera się przy swoim. Łącznie oba zlecenia kosztowały podatników 275 tys zł.

Cała kontrola obejmowała dwanaście urzędów z Dolnego Śląska. Wszystkie razem na prawników wydało 121 mln złotych. Z tej sumy aż 64 miliony zarobiły zewnętrzne kancelarie prawne. Reszta zatrudnieniu w urzędach prawnicy. Tylko Urząd Wojewódzki korzysta wyłącznie z własnych pracowników biura prawnego. Zdaniem NIK, aż 60 procent sum wypłaconych na zewnętrzne kancelarie prawne wydano niezgodnie z prawem. Największy problem to zatrudnianie prawników niezgodnie z procedurami prawa zamówień publicznych i zły nadzór. Wrocławski magistrat – na przykład – nie wyegzekwował 62 tysięcy złotych kar umownych od nierzetelnych wykonawców.

Największy problem dotyczy urzędu miasta w Przemkowie. Tu sprawę przekazano prokuraturze. Chodzi o umowę na odzyskiwanie podatku VAT”. Gminy bardzo często – co niespecjalnie podoba się NIK-owi – korzystają z kancelarii prawnych albo doradców podatkowych przy odzyskiwaniu od Skarbu Państwa nadpłaconego podatku VAT.

To podatek wliczony w cenę towarów, usług czy materiałów opłaconych przez gminę. Na przykład przy okazji inwestycji. Zewnętrzne firmy dostają do 30 procent odzyskanych sum. A czasem nawet więcej. Przemków miał umowę z taką właśnie firmą. A w niej zapis, że urząd sam nie może odzyskiwać VAT-u. A jeśli zrobi to z pominięciem firmy, to musi jej zapłacić karę umowną. No i zrobił. Odzyskał 3,2 miliony, a zapłacił firmie 2,3 mln kary.

- To było w poprzedniej kadencji – mówi burmistrz Przemkowa Jerzy Szczupak. - Sam złożyłem doniesienie w tej sprawie. Jeszcze w styczniu 2014 roku. Wiem, że śledztwo trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska