MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Natalia Kaczmarek mistrzynią Europy i rekordzistką Polski. Zdjęcia z ceremonii medalowej

OPRAC.: Dawid Foltyniewicz
lekkoatletyka. Natalia Kaczmarek czasem 48,98 poprawiła rekord Polski i zdobyła złoty medal w biegu na 400 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie. Zobacz zdjęcia z ceremonii medalowej i historycznego biegu! Kliknij „zobacz galerię”.

Za Kaczmarek uplasowały się Rhasidat Adeleke z Irlandii - 49,07 i Holenderka Lieke Klaver - 50,08.
Poprzedni rekord Polski od 1976 roku należał do Ireny Szewińskiej i wynosił 49,28.

Dwa lata temu w mistrzostwach Europy w Monachium na 400 m triumfowała Femke Bol, a Kaczmarek wywalczyła srebro. Tym razem wszechstronna Holenderka skupiła się na biegu na 400 m ppł oraz sztafecie 4x400 m.

- Czuję po prostu ogromną radość i jestem z siebie bardzo dumna - powiedziała PAP Kaczmarek. Wygrana w Rzymie to jej największy sukces w karierze. Rok temu w Budapeszcie została wicemistrzynią świata.

- Nie wierzyłam w aż taki wynik. Wiedziałam, że będzie trzeba szybko biegać, wierzyłam w rekord Polski, ale na pewno nie myślałam, że to będzie złamanie 49 sekund. Zmusiły mnie do tego rywalki. Mój trener Marek Rożej śmiał się przed biegiem, gdy go pytali, ile pobiegnę, to mówił, że pobiegnę tyle, na ile mnie zmuszą rywalki, żeby wygrać. Jak widać dobrze mnie zna, bo miał rację - dodała szczęśliwa Polka.

Kaczmarek podkreśliła, że w roku olimpijskim trzeba było się spodziewać wysokiego poziomu. - Na igrzyskach wcale bym się nie spodziewała, że może być szybciej niż tutaj, bo to zdecydowanie będą biegi turniejowe. Będą szybsze eliminacje i półfinały, więc w finale wcale nie musi w Paryżu paść rekord życiowy - analizowała.

Medal zadedykowała trenerowi, z którym się jej świetnie pracuje. - Dziękuję wszystkim ludziom wokół mnie, mojej fizjoterapeutce, mojemu narzeczonemu Konradowi Bukowieckiemu, bo mam cudownych ludzi wokół siebie i widać rezultat - oceniła.

Zapytana, jak robi, że jest tak spokojna po olbrzymim sukcesie, odparła, że jest po prostu chyba zmęczona. - Dojrzałam do tych sukcesów. Wiem, po co tu jestem, wiem, że jestem w tym dobra. Sprawia mi to dużą radość - nadmieniła z uśmiechem mistrzyni Europy.

Po sukcesie Kaczmarek wzruszenia nie krył jej trener, Marek Rożej. - Tak się udało. A może inaczej, nie udało się, ale na to zapracowaliśmy. Czuję ogromną satysfakcję. Nie tyle ze złota, co bardziej z wyniku, który nie dość, że jest rekordem kraju, to jeszcze złamana jest kolejna magiczna bariera w polskiej lekkoatletyce, 49 sekund na 400 m - powiedział Rożej.

Dodał, że to dla niego „jakiś kosmos”. - Natalia udowadnia, że póki co nie ma żadnych granic, bo przesuwa je rokrocznie. Każdy nam mówi, gdy bije swoje rekordy, że będzie coraz gorzej, a ona udowadnia, że można się z tego dalej poprawiać. Tak jak dziś, o równe pół sekundy - podkreślił szkoleniowiec.

Rożej przyznał, że popłakał się ze wzruszenia i szczęścia. - Byłem dziś bardziej spokojny przed biegiem niż po biegu - podkreślił łamiącym się głosem.

Warto podkreślić, że tego samego dnia wicemistrzynią Europy w rzucie młotem została Anita Włodarczyk. Wygrała Włoszka Sara Fantini. Brąz wywalczyła Francuzka Rose Loga. Malwina Kopron zajęła siódme miejsce, a Katarzyna Furmanek była 11. Fantini triumfowała wynikiem 74,18. Włodarczyk w najlepszej próbie rzuciła 72,92, natomiast Loga - 72,69. Kopron uzyskała 69,72, a Furmanek - 67,11.

Włodarczyk zdobyła szósty medal mistrzostw Europy. Ma w dorobku cztery złote krążki oraz po jednym srebrnym i brązowym.
- Gdy weszłam na stadion, to dobrze się poczułam. Gdy już wiedziałam, że mam medal, to także przyszła fajna ulga. Wróciłam i pokazałam, że w tym wieku można jeszcze zdobywać medale - stwierdziła Włodarczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska